Dramatyczne wyznanie Klaudii El Dursi o ojcu. „Chciał nas sprzedać”
Program „Top Model” już od kilkunastu lat wzbudza spore zainteresowanie i niemałe emocje. Nic w tym dziwnego. Wiele osób chce wiedzieć, jak wygląda rygorystyczne życie w świecie mody. Bezapelacyjną gwiazdą najnowszej edycji jest 30-latka z Bydgoszczy. Dziewczyna od razu na castingu dostała tzw. złoty bilet, czyli miała pewność, że zamieszka w domu modelek. Teraz Klaudia El Dursi opowiedziała o ojcu. Jak się okazuje, jej rodzina przeżyła przez niego prawdziwe piekło.
Od samego początku zwracała szczególną uwagę
Jak pewnie większość z Was wie, 30-letnia Klaudia El Dursi mieszka w Bydgoszczy. Jednak nie jest ona w 100% Polką, co zresztą widać gołym okiem, dzięki jej egzotycznej urodzie. Jej tata pochodzi z Libii. Teraz zainteresowało się tym wiele osób. Wszystko przez najnowszy odcinek. Piękna 30-latka zdobyła się w nim bowiem na bardzo dramatyczne wyznanie. Bez wątpienia poruszyło ono wszystkich widzów.
Klaudia El Dursi opowiedziała o ojcu: „Porwał moją siostrę”
Po zakończonym dniu pracy na planie część uczestników odpoczywała na kanapie, rozmawiając i poznając się jeszcze lepiej. Wśród nich była oczywiście Klaudia El Dursi. W pewnej chwili zapytano 30-latkę o jej rodziców. Jak się okazało, ojciec modelki pochodził z Libii i był radykalny w swoich wyznaniach i zwyczajach. Właśnie to sprawiło, że rodzinę pięknej Klaudii spotkała niesamowicie dramatyczna sytuacja. Pod wpływem chwili postanowiła o niej opowiedzieć.
Jak moja mama była ze mną w ciąży, to mój tata porwał moją siostrę
Oczywiście mama Klaudii nie poddała się i postanowiła zrobić wszystko, aby odzyskać ukochane dziecko. Na szczęście tak się stało. Jednak Klaudia otwarcie przyznała, że sprawy mogły potoczyć się zupełnie inaczej. Z żalem w głosie dalej ciągnęła swoje wyznanie.
Tam kobieta nie ma żadnych praw. Jesteś własnością swojego męża
Klaudia El Dursi opowiedziała o ojcu i wyznała, że chciał sprzedać ją i siostrę
Po tym wszystkim dziewczynki bardzo długo nie miały kontaktu ze swoim ojcem. Jednak pewnego dnia wszystko się zmieniło. Gdy Klaudia była w liceum, ojciec odezwał się do nich. Powiedział im, aby do niego przyjechały, ponieważ znalazł im mężów.
Miałyśmy taką zajawkę, że człowiek się w nim odezwał, a tu chciał normalnie nas sprzedać