Kiedy Włosi otworzą granice dla turystów? Padła konkretna data!
Kiedy Włosi otworzą granice? O swojej ojczyźnie mówią: „Bel Paese”, czyli „piękny kraj”. Każdego roku wtórują im miliony turystów z całego świata, ale koronawirus od miesięcy skutecznie to zmienia… Czy to się wkrótce zmieni? Czy wakacje we Włoszech będą w tym roku możliwe do zrealizowania? Wszystko wskazuje na to, że kraj przygotowuje się do przyjęcia obcokrajowców, na razie z terenów UE.
Taką informację podały włoskie media, bazując na źródłach rządowych.
Koronawirus we Włoszech
Włochy to jeden z krajów najmocniej dotkniętych przez koronawirusa, jednak sytuacja na szczęście sukcesywnie się poprawia. Wczoraj (15 maja) odnotowano o 20 zgonów mniej niż poprzedniej doby. Oficjalna liczba obecnie zakażonych zmniejszyła się i wynosi obecnie 70 187, w tym 775 chorych przebywa na oddziałach intensywnej terapii.
Dotychczas potwierdzono w całym kraju 224 760 przypadków zakażeń. Wyleczono prawie 123 tys. osób. Natomiast bilans zgonów od początku pandemii wynosi 31 763. Pod tym względem sytuacja nadal najgorzej wygląda w Lombardii.
Kiedy Włosi otworzą granice?
Puste plaże, wyludnione uliczki, brak turystów w Rzymie, Wenecji i innych włoskich miastach – nawet najstarsi Włosi przyznają, że nie przypominają sobie takiego widoku.
Włochy to kierunek, który każdego roku wybiera wielu turystów, również z Polski. Koronawirus pokrzyżował im plany, a Włochów, utrzymujących się z turystyki, wpędził w poważny kryzys. Jednak, jak informują włoskie media, rząd ma zamiar odblokować napływ turystów przed nadchodzącym latem.
Nieoficjalnie: 3 czerwca Włosi otwierają granice! Na razie dla obywateli krajów UE, a także Szwajcarii i Monako. Oznacza to, że wszystkie osoby, które przyjadą po tej dacie z terenów Unii, nie będą musiały poddawać się obowiązkowej, 14-dniowej kwarantannie.
Data 3 czerwca zostanie zapisana w najnowszym dekrecie rządu, który ma być gotowy w najbliższym czasie.
Wenecja otwiera sklepy i obiekty turystyczne
Jak informuje Interia, w Wenecji od 18 maja będą pracować już wszystkie sklepy, bary, restauracje i obiekty turystyczne.
Burmistrz Wenecji, Luigi Brugnaro, stwierdził:
Wirus oczyścił turystykę z osób, chcących poznać w kilka godzin miasto, które ma za sobą 1600 lat historii.
Jego entuzjazmu nie podzielają jednak restauratorzy, którzy – zgodnie z wytycznymi – muszą ustawić stoliki w odległości minimum czterech metrów, ograniczając ich liczbę. Zdaniem niektórych właścicieli lokali, otwarcie biznesu w takiej sytuacji nadal pozostaje nieopłacalne.
