×

Kazania w rosyjskich kościołach. Wynika z nich, że „Polska także jest zagrożona”

Rosyjska propaganda nie zna granic. Wołodymyr Zełenski odniósł się do kazania w rosyjskich kościołach. Prezydent Ukrainy zauważa, że podczas tamtejszych nabożeństw mówi się o podbijaniu innych krajów, do których miałaby zaliczać się także Polska.

Zełenski: Wojsko rosyjskie niszczy nasze miasta i ostrzeliwuje uchodźców na drogach

Mediolańska gazeta „Corriere della Sera” opublikowała w czwartek wywiad z prezydentem i bohaterem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Rozmowa odbyła się przez internetowy komunikator.

Zełenski opowiedział m.in. o swoim bezpieczeństwie, ochronie własnej osoby i bohaterskiej obronie Ukrainy, która swoją postawą zszokowała Władimira Putina. Zaznaczył przy tym, że rosyjski dyktator i jego współpracownicy nie znają Ukrainy.

Żyję wśród moich ludzi, to najlepsza ochrona jaka może być.

Kiedy Rosja przygotowywała inwazję, Putin nie mógł sobie wyobrazić, że Ukraińcy będą bronić swego kraju z taką determinacją. Kreml nie myślał oczywiście o tym, że dla nas to będzie wielka wojna patriotyczna; taka, jaką Związek Radziecki prowadził przeciwko Hitlerowi.

Prezydent odniósł się także do pomocy z Zachodu. Z jego wypowiedzi jasno wynika, że ta powinna przyjść wcześniej. Jak twierdzi, kilka miesięcy temu było wiadomo, że wkrótce dojdzie do inwazji. Zełenski już wtedy prosił o obłożenie Rosji sankcjami. Wierzył, że te sprawią, że Putin raz jeszcze zastanowi się, zanim jego armia wkroczy na teren Ukrainy. Nikt wówczas nie zareagował. To musiało się wydarzyć, aby pomoc nadeszła.

Poprosiłem o pomoc dla Ukrainy, o wzmocnienie jej obrony. To także nie nastąpiło
Wojsko rosyjskie niszczy nasze miasta i ostrzeliwuje uchodźców na drogach. Tak, otrzymujemy dostawy broni, ale potrzeba czegoś innego. Gdyby były, ofensywa już by została zatrzymana

– ocenił Wołodymyr Zełenski, który uważa, że wprowadzone sankcje są wciąż niewystarczające do tego, aby zatrzymać Rosję.

Kazania w rosyjskich kościołach

Wołodymyr Zełenski uważa, że Władimir Putin chce podzielić i podbić Europę. Podobno mówi się o tym nawet w rosyjskich kościołach.

Posłuchajcie tego, co mówi rosyjska propaganda. Mówią to też w kazaniach w ich kościołach, że trzeba podbić inne kraje: Mołdawię, Gruzję, republiki bałtyckie. Według mnie także Polska jest zagrożona; a raczej cały kontynent europejski jest w niebezpieczeństwie.

*Zdjęcia mają charakter poglądowy
Źródła: gospodarka.dziennik.pl, www.dziennik.pl
Fotografie: Instagram (miniatura wpisu), Instagam

Może Cię zainteresować