Pewna restauracja szokuje wszystkich tym, co robi. Wzruszające!
Ta historia rozgrzeje Twoje serce bardziej niż gorąca czekolada w zimowy wieczór.
Będąc w odwiedzinach u mojego przyjaciela wraz ze znajomymi postanowiliśmy udać się do małej przytulnej kawiarenki. Było miło. Opowiadaliśmy, co będziemy robić następnego dnia. Nagle daje nam się usłyszeć zamówienie pewnej kobiety: Poproszę kawę i dwie zawieszone. Dziewczyna zapłaciła za wszystko, ale wzięła tylko jeden kubek i wyszła. Spytałam znajomych o co chodzi z tymi zawieszonymi kawami?
Kolega powiedział: Poczekajmy chwilę, a zaraz powinnaś się przekonać o co chodzi.
Czekając na to 'coś’ zauważyłam, że jeszcze kilka osób dokonała zamówień z zagadkową zawieszoną kawą. Nagle do restauracji wchodzi starszy człowiek w zniszczonym ubraniu, wyglądający na bezdomnego. Podchodzi do blatu i pyta: Czy są może dziś zawieszone kawy?
Zrobiło mi się tak ciepło na sercu. Uświadomiłam sobie, jak fenomenalny jest to sposób, aby ci biedni i poszkodowani przez los ludzie mieli szansę każdego dnia na wypić w spokoju ciepłą kawę.
Ta tradycja powstała w Neapolu, ale w tym momencie dotarło do wielu innych miast a nawet państw. Niektóre restauracje oferują także 'zawieszone kanapki’ a nawet całe posiłki.
Pomaganie jest tak łatwe! Bądźmy dobrzy dla ludzi, a dobro wróci i do nas!
Jak niewiele potrzeba, aby ofiarować komuś odrobinę szczęścia…Udostępnij. Historia warta przekazania dalej.