×

Biła 2-letniego syna pasem nabitym ćwiekami. Na koniec rzuciła jego małym ciałkiem o ziemię

Czy wyobrażacie sobie, że jakakolwiek matka mogłaby skatować swojego malutkiego synka na śmierć i to za to, że zmoczył łóżko? Nie? My także, mimo to taka sytuacja naprawdę miała miejsce…

Biła, kopała i gryzła

Do tej przerażającej tragedii doszło w lipcu 2016 roku w Porcupine, które leży na terenie indiańskiego rezerwatu Pine Ridge. 28-letnia wówczas Katrina Shangreaux skatowała swojego 2-letniego synka na śmierć. Biła go pasem nabitym ćwiekami, rzuciła nim o ziemię, jakby tego było mało, kopała go także w brzuch i głowę, a na koniec ugryzła kilka razy. Najgorszy jest jednak motyw jej postępowania…

„… bo zmoczył łóżko”

W czasie śledztwa okazało się, że wyrodna matka zrobiła to wszystko ponieważ…chłopiec zmoczył łóżko. Później „krzywo na nią popatrzył”, a na koniec pomylił imiona i nazwał ją imieniem swojej ulubionej cioci. Właśnie to doprowadziło 28-letnią matkę do furii.

Kobieta na początku nie przyznała się do wszystkich zarzucanych jej czynów. Ostatecznie jednak to zrobiła. W marcu uznano ją za winną. Teraz zapadł wyrok w tej sprawie. Katrina Shangreaux została skazana za zabójstwo drugiego stopnia na 40 lat zamknięcia w federalnym więzieniu.

Babka i ojciec chłopca

Oskarżona była także Sonya Dubray, czyli babcia 2-latka. Zarzucono jej utrudnianie śledztwa oraz współudział w zabójstwie. Sąd ją jednak uniewinnił. Z kolei ojciec zmarłego maluszka znajduje się w więzieniu stanowym. Odsiaduje tam wyrok za znęcanie się nad swoim innym dzieckiem, które ma z drugą kobietą.

Spoczywaj w pokoju Mały Aniołku

Może Cię zainteresować