×

Co roku na urodziny dostawała prezent od taty. Dziwny jest fakt, że mężczyzna od lat nie żył

Bailey Sellers skończyła 21 lat w piątek i po raz kolejny jej ojciec, Michael William Sellers, wysłał bukiet kwiatów i kartkę z życzeniami. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że tata zmarł, gdy dziewczyna miała 16 lat.

Gdy dowiedział się o raku trzustki, lekarze powiedzieli, że zostało mu dosłownie kilkanaście dni. Udało mu się przeżyć 12 miesięcy, ale córka nigdy nie pogodziła się z tym, że umarł.

Michael, mając 56 lat, chciał zrobić coś, aby jego ukochana Bailey pamiętała o nim w swoje urodziny do osiągnięcia pełnoletności.

Pomyślał, że najlepszym sposobem będzie zaplanowanie zlecenia. Dzięki temu Bailey do 21. roku życia dostawała na urodziny kwiaty i kartkę od taty.

Tak też i było tym razem. W dniu swoich 21. urodzin, Bailey otrzymała przepiękny bukiet i parę słów od swojego zmarłego taty.

Jakie to musiało być wzruszające, aby czytać ostatnią kartkę, napisaną odręcznie przez ukochanego ojca…

Bailey, to mój ostatni list do Ciebie, dopóki się znów nie spotkamy. Nie chcę, żebyś roniła za mną łzy, moja córeczko, bo jestem w lepszym miejscu. Jesteś i zawsze będziesz moim najcenniejszym skarbem, jaki otrzymałem. To są Twoje 21. urodziny i chcę, żebyś zawsze szanowała swoją mamę i siebie. Bądź szczęśliwa i żyj pełnią życia. Nadal będę przy Tobie każdego dnia, tylko się rozejrzyj, ja gdzieś tutaj jestem.

List poruszył serca ludzi, którzy udostępniali jego treść, dzieląc się tym, że rodzicielska miłość po prostu nie ma granic…

Smutno mi, że to ostatnia kartka od mojej taty, ale jestem mu wdzięczna za to, co zrobił. Widzę, że jego troskliwość przyniosła także szczęście zupełnie obcym ludziom.

Może Cię zainteresować