Sporo sieci handlowych nie będzie sprzedawać zywych karpi. Kolejne wciąż się przyłączają
Święta zbliżają się wielkimi krokami, a co za tym idzie, ludzie zaczynają rozglądać się już za świątecznym karpiem. Okazuje się jednak, że w tym roku wiele popularnych sieci handlowych nie będzie sprzedawać tradycyjnej ryby. Zaliczamy do nich Lidl, Bierdonkę, Bi1, Auchan (dla części sklepów), Selgros Cash and Carry oraz Piotr i Paweł. Wiele z tych sklepów oferuje swoim klientom natomiast sprzedaż karpia z lodu lub w płatach. To już trend. Żywą rybę można natomiast kupić w takich sklepach, jak Kaufland, Carrefour i Tesco.
Koniec ze sprzedażą żywego karpia
Na temat akcji „Jeszcze żywy karp” wypowiedział się rzecznik prasowy sieci Piotr i Paweł, która dopiero w tym roku podjęła tego typu decyzję.
„Żywcem nas nie weźmiecie” to hasło sieci Piotr i Paweł, które ma bezpośrednio nawiązywać do kampanii „Jeszcze żywy Karp” prowadzonej przez Klub Gaja. Sieć Piotr i Paweł rezygnuje we wszystkich własnych sklepach ze sprzedaży żywego karpia. Ponadto chcemy zachęcać naszych klientów do wejścia na stronę jeszczezywykarp.pl i pogłębienie wiedzy dotyczącej humanitarnego traktowania zwierząt. Piotr i Paweł jest polską siecią sklepów, tym ważniejsze jest dla nas podkreślenie, że spożywanie karpia w okresie świątecznym to niezwykle ważna tradycja w większości polskich domów, co doskonale rozumiemy. Do uśmiercenia karpi można jednak podejść w bardziej humanitarny sposób. Dlatego zdecydowaliśmy się dołączyć do akcji Klubu Gaja i zakomunikować to naszym klientom
Kampania „Jeszcze żywy karp” prowadzona przez Klub Gaja apeluje do klientów, aby nie kupowali żywych karpi. Prosi również, aby konsumenci zwracali uwagę na to, jak traktowane i przetrzymywane są żywe ryby w sklepach podkreślając jednocześnie, że karpie chroni ustawa o ochronie zwierząt.