×

Kamil Durczok walczy o zdrowie. Niepokojący wpis mocno poruszył internautów

Kamil Durczok walczy o zdrowie. Znany dziennikarz zamieścił na swoim profilu na Facebooku poruszający wpis, który mocno zaniepokoił jego fanów.

Burzliwa kariera

Kamil Durczok to polski dziennikarz radiowy i telewizyjny, którego mogliśmy oglądać najpierw w Telewizji Polskiej, a następnie w Faktach TVN. Na początku swojej kariery był ulubieńcem widzów, ale z czasem wszystko się zmieniło.

Jeszcze podczas pracy w TVP ogłosił, że zdiagnozowano u niego nowotwór. Durczokowi udało się go pokonać. Później przeszedł do stacji TVN, gdzie dał się poznać z tej gorszej strony. Tygodnik Wprost zarzucił mu molestowanie swoich pracowników. Tą sprawą zajęła się specjalna komisja.

Komisja ustaliła, że trzy osoby zostały narażone na niepożądane zachowania. Jako zadośćuczynienie, TVN S.A. zaoferuje tym osobom kwoty do wysokości 6-krotności ich miesięcznego wynagrodzenia.

– cytowały komunikat stacji Wirtualne Media.

Po tym skandalu dziennikarz postanowił odejść ze stacji. Sąd oddalił jego pozew, w którym domagał się odszkodowania od Wprost za niesłuszne oskarżenia kierowane pod jego adresem. To jednak nie koniec wpadek Durczoka. Wkrótce światło dzienne ujrzała słynna „afera wekslowa”. Usłyszał on wtedy zarzut m.in. podrobienia podpisu byłej żony. Oczywiście dziennikarz temu stanowczo zaprzeczył.

Następnie pojawił się problem z alkoholem. Durczok spowodował wypadek samochodowy będąc pod wpływem. Za to przestępstwo odpowiadał przed sądem. Usłyszał wówczas dwa zarzuty, zagrożone łączną karą pozbawienia wolności do lat 12.

Kamil Durczok walczy o zdrowie

Teraz dziennikarz na swoim profilu na Facebooku opublikował niepokojący wpis o swoim stanie zdrowia.

Moi Kochani! Tak to czasem bywa, że kalendarz układają nam lekarze, a nie my sami. Mój organizm wystawił rachunek za wiele lat, a zwłaszcza za ostatni rok. Przede mną trudna bitwa. Muszę się teraz skupić na tym, żeby walczyć o swoje zdrowie, i to z całych sił. Znacie mnie trochę, więc wiecie, że nie odpuszczę, do końca. Także po to, żeby wygrać inne bitwy. Zatem przez jakiś czas mnie tu nie będzie. Ale wrócę, obiecuję. Tymczasem trzymajcie mocno kciuki. Zdrówka!

– czytamy w zamieszczonym poście. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy. Wszyscy fani mocno trzymają za niego kciuki:

Życzę zdrowia Panie Kamilu, trzymam kciuki. Czekamy na Pana z niecierpliwością. Jest Pan wojownikiem, wierzę w Pana.

No niestety. Czasami organizm mówi – pas. Trzeba go słuchać, bo zdrowie jest najważniejsze. Zatem życzę tego co najcenniejsze w życiu.

My również życzymy dziennikarzowi szybkiego powrotu do zdrowia i czekamy na dobre wieści.

Źródła: www.plotek.pl, www.radiozet.pl

Może Cię zainteresować