Lekarze zauważyli coś dziwnego u dziecka, kiedy jeszcze było w brzuchu. Po 2 latach nikt nie mógł w to uwierzyć!
Kiedy lekarze zauważyli, że dziecko, które pod sercem nosiła Hannah Peters, nie rośnie w normalnym tempie, wiedzieli, że coś jest nie tak. Specjaliści szybko ustalili, że maleństwo prawdopodobnie nie będzie żyło. Termin porodu zbliżał się coraz bardziej, a diagnozy lekarskie nie były optymistycznie. Nikt nie wierzył w to, że dziecko będzie w stanie przeżyć poza macią matki przez dłuższy okres czasu.
Lekarze powiedzieli matce, że jej synek będzie ważył niecałe 1,5 kg i nie będzie płakał, ponieważ kiedy pojawi się na świecie będzie zbyt mały i słaby, żeby to zrobić. Jednak Hannah nie poddawała się i wierzyła w to, że będzie dobrze. Kobieta w głębi serca czuła, że jej maleństwo jest prawdziwym wojownikiem. I miała rację! A o niesamowitym synku, dumna mama pisze na blogu.
Mały Jude zaskoczył wszystkich już w chwili narodzin. Dziecko nie tylko więcej ważyło, ale i przyszło na świat z donośnym okrzykiem, który jego mama określa jako „krzyk wojownika”.
I mimo, że lekarze dawali mu jedynie dwa miesiące życia, dwa lata później dziecko nadal żyje!
W sierpniu 2013 roku, Hannah i Sully Peter odkryli, że zostaną rodzicami!
Wszystko układało się doskonale do 13 tygodnia ciąży, kiedy to stwierdzono, że dziecko pary cierpi na rzadką postać dysplazji szkieletowej.
Wielu specjalistów powiedziało przyszłej matce, że jej dziecko nie będzie w stanie przeżyć, a kiedy nawet się urodzi będzie zbyt małe i słabe, aby płakać.
Pomimo wstrząsających diagnoz, rodzina nie traciła wiary. I po 40 tygodniach Hannah urodziła synka.
Wszystkie złe diagnozy nie sprawdziły się. Jude miał ważyć niecałe 1,5 kg (ważył prawie 3 kg), miał nie mieć sił, aby płakać tuż po urodzeniu (krzyczał i to tak głośno, jak prawdziwy wojownik), mówiono, że ma przed sobą 2 miesiące życia (chłopiec ma już dwa lata).
Hannah i Sully wiedzieli, że ich dziecko będzie potrzebowało dużo nadziei, miłości i modlitwy. Mocno wierzyli i mieli niesamowite wsparcie ze strony rodziny i przyjaciół.
Na szczęście, Jude jest prawdziwym superbohaterem. 2 miesiące życia zamieniły się w pół roku, pół roku w rok, a niedawno chłopiec skończył 2 lata!
Pomimo wszelkich przeciwności losu, dziecko i jego bliscy walczą każdego dnia. A walka ta stanowi inspirację dla tysięcy ludzi na całym świecie!
Lekarze uważają, że Jude cierpi na dysplazję szkieletową, a przy tej chorobie można zaobserwować również wadę serca, problemy z nerkami i na tle neurologicznym. U bohatera wpisu one na szczęście nie występują.
W wyniku choroby, dziecko nie rośnie. Chłopczyk nosi obecnie ubranka, które zazwyczaj noszą 3-miesięczne dzieci.
Choroba, którą zdiagnozowano u chłopczyka, jest niezwykle rzadka. Na całym świecie znanych jest około 100 podobnych przypadków schorzeń u dzieci. Ale lekarze z Delaware są bliscy znalezienia lekarstwa, które może zapewnić dziecku długie i satysfakcjonujące życie.
Dzięki niesamowitemu zespołowi medycznemu z Nemours Alfred L. DuPont Hospital for Children Jude już niedługo może pokonać swoją chorobę na dobre!
Choć Jude jest maleńkim chłopcem, ma silny charakter.
Walczy ze swoją chorobą jak prawdziwy wojownik, a swoją postawą udowadnia innym, że nie należy się poddawać.
Jude może liczyć również na wsparcie i miłość swojej rodziny, która nigdy się nie poddała i od początku wierzyła w to, że dziecko może żyć.
Jeśli poruszyła Cię niesamowita historia małego wojownika, udostępnij ten wpis swoim znajomym!