×

77-latka twierdzi, że nie przeszła żadnej operacji plastycznej. Jej wygląd to zasługa genów

Nikogo nie powinno dziwić, że każdy z nas jest inny i poprzez swój wizerunek, chce pokazać charakter. Niektórzy kochają kolor różowy i codziennie ubierają się w ciuchy o takiej barwie, inni tatuują całe swoje ciało, a jeszcze inni przechodzą operacje plastyczne, żeby upodobnić się np. do jaszczurki.

Wyglądać jak kot

Jocelyn Wildenstein to 77-letnia Szwajcarka, która urodziła się w Ameryce. Ze względu na swoją niecodzienną urodę, kobieta budzi wiele kontrowersji, przez co media z całego świata zaczęły się nią interesować. Domyślacie się, o co tak naprawdę chodzi?

Jocelyn znana jest jako „Kobieta Kot” i to właśnie jej „uroda” sprawia, że gdzie się pojawi, tam pojawiają się fotoreporterzy

Były mąż Jocelyn twierdzi, że kobieta poddała się licznym zabiegom, które miały nadać jej bardziej kociego wyglądu. Według pogłosek, na chirurgię plastyczną wydała blisko 4 miliony dolarów! 77-latka jednak stanowczo zaprzecza, że jest to prawdą.

W rozmowie z Daily Mail, powiedziała, że wygląd zawdzięcza bardzo dobrym genom oraz swojemu pochodzeniu, a operacje plastycznie nie miały z tym nic wspólnego. Trudno jednak uwierzyć, że pełne usta, naciągnięta skóra twarzy oraz gęste blond włosy, które w całości tworzą nienaturalny wygląd, są zasługą silnych genów.

Nie przeszłam żadnej operacji. Wystarczy popatrzeć na moje zdjęcia z przeszłości. Rzecz jasna, wcześniej wyglądałam piękniej i młodziej, ale to normalne, że przez lata tracimy pewną świeżość. Myślę, że jeśli przyjrzycie się fotografiom sprzed lat, zobaczycie te same oczy, wysokie kości policzkowe i kształtny nos.

Jocelyn spotyka się z młodszym o 27 lat projektantem mody Lloyd’em Klein’em, który jest zachwycony pięknem kobiety

Mężczyzna przyznaje, że wiele ludzi myli Jocelyn z francuską aktorką Brigitte Bardot, a porównania do „Kobiety Kot” są kompletnie nietrafione. 50-latek powiedział również, że widział stare zdjęcia Szwajcarki i wygląda na nich niemal identycznie jak obecnie.

Nie rozumiem tego całego zamieszania dotyczącego „Kobiety Kot”. Jocelyn zawsze tak wyglądała, nigdy nie przechodziła żadnych zmian, tym bardziej twarzy. Widziałem jej fotografie sprzed 16 lat i wygląda dokładnie tak samo jak dziś.

Lloyd zakochał się nie tylko w magicznej urodzie kobiety, ale również w jej osobowości i cudownym spojrzeniu

Jako projektant pracuje z najpiękniejszymi kobietami świata, ale Jocelyn ma znacznie więcej do zaoferowania niż piękno, które kiedyś przeminie.

Może Cię zainteresować