Pośród mam zapanował trend. Kobiety po porodzie decydują się na zjedzenie własnego łożyska
W Internecie, pośród młodych mam, pojawił się nowy trend. Jest nie tylko makabryczny, ale także wywołuje wiele kontrowersji. Mowa tutaj o jedzeniu łożyska.
Szczególnie gwiazdy upodobały sobie ten sposób uczczenia narodzin dziecka, a cała sprawa wywołała wiele dyskusji. Wydawało się, że zachowywanie łożyska „na pamiątkę” było wystarczające.
Moda rozprzestrzeniła się w mgnieniu oka i wiele mam dzieli się filmami, wskazówkami i przepisami na zjedzenie łożyska. Niektórzy zamieniają je w tabletki lub koktajl.
Wszystko przez pojawienie się mitu, że spożycie łożyska po porodzie ma zbawienny wpływ na psychikę młodej matki i wiele zdrowotnych zalet.
Nie ma żadnych dowodów, które potwierdziłyby to, jednak naukowcy są zgodni co do faktu, że moda może okazać się niebezpieczna dla noworodków.
W łonie matki, łożysko łączy mamę i dziecko. Dostarcza maleństwu niezbędnych składników odżywczych. Jednak wraz z porodem sytuacja nieco się zmienia.
Spożycie łożyska bezpośrednio zagraża zdrowiu noworodka, szczególnie w przypadku karmienia piersią. Bardzo łatwo wtedy o zakażenie.
Wraz z mlekiem matki, bakterie przekazywane są dziecku. Źle wysterylizowane może doprowadzić do tragedii.
Łożysko to narząd, a nawet jego przetworzenie nie gwarantuje pozbycia się zakaźnych patogenów, gdyż nie ma standardów dotyczących bezpieczeństwa i higieny w tym zakresie.
Z kolei wysyp przepisów na przyrządzenie łożyska jest znacznie niebezpieczniejszy, a powoli staje się plagą. Wystarczy przyglądnąć media społecznościowe.
Eksperci alarmują, by nie poddawać się fali „naturalnego parentingu”. Może okazać się to niebezpieczne zarówno dla matki jaki i dla dziecka.
Korzyści zdrowotne wynikające ze spożywania łożyska nie zostały udowodnione, a zagrożenie znacznie przewyższają hipotetyczne zalety.
Pojawił się również apel do młodych matek, by nie dążyły ślepo w rozpowszechniający się trend i nie wierzyły Internetowe metody.