×

Jasnowidz przepowiedział atak Rosji na Polskę? Podał przybliżoną datę

Jasnowidz przepowiedział atak Rosji na Polskę? W wizji Wojciecha Glanca pojawiła się płonąca Warszawa. „Widzę rakiety lecące w kierunku Europy (…) królestwo zła nadchodzi” – straszy jasnowidz. Podał też przybliżoną datę tragedii.

„Będzie mord na Polakach, boję się”

Ostatnio wojna w Ukrainie jest wiodącym tematem dla dwóch najpopularniejszych polskich jasnowidzów: Krzysztofa Jackowskiego i Wojciecha Glanca. Obaj panowie dzielą się swoimi wizjami w serwisie YouTube. Łączy ich jeszcze jedno: w ich przepowiedniach na próżno szukać pozytywnej wizji przyszłości.

Wojciech Glanc, jasnowidz znany z programu „Big Brother”, niedawno zapowiedział m.in. atak nuklearny na Ukrainę. Potem skupił się na złowieszczych przepowiedniach, dotyczących rzekomego ataku Rosji na Polskę.

Miałem dylemat czy to powiedzieć, czy nie. W najbliższych dniach usłyszymy o zamordowanych nie Ukraińcach, tylko o zamordowanych Polakach […] To będzie szokujące, będzie mord na Polakach […] Nikt o nich nie mówi. To będzie celowy krok Putina, żeby świat się dowiedział o zabitych Polakach. Będzie taki następny dylemat, nie tylko z Ukraińcami się rozprawimy […] Oby żaden się nie sprawdził

– mówił Glanc kilka tygodni temu.

Jasnowidz przepowiedział atak Rosji na Polskę?

Jeśli ktoś liczy na to, że wizjoner wreszcie skieruje do nas jakieś słowa pocieszenia, musi jeszcze zaczekać. Wojciech Glanc powraca z kolejną mroczną wizją, w której pojawia się płonąca Warszawa.

Oby to było wielką, ogromną pomyłką, ok, ale ja widzę rakiety jednak lecące w kierunku Europy (…) po prostu pojawia się takie jakieś słowa: królestwo zła nadchodzi (…) koniec i taka chmura popiołu, dymu (…) Ja Wam powiem jedną rzecz, to jest koniec, moim zdaniem świata, jaki znamy. To jest eskalacja terroryzmu, to jest eskalacja przemocy. Widzę płonące centrum Warszawy, widzę też rodzaj jakiegoś wybuchu czy czegokolwiek. Nawet u siebie w Berlinie gdzie mieszkam

– mówi Glanc.

I ja Wam powiem jedną rzecz, ta eskalacja nastąpi jednak, mimo wszystko, już zaraz. Nie będzie, gdzie uciekać to nie będzie też miało sensu, żeby uciekać (…) To będzie dla wielu ludzi koniec. Tak przynajmniej to widzę

– dodaje.

W dalszej części jasnowidz wskazał, że jego złowieszcza wizja miałaby się zrealizować jeszcze w tym miesiącu.

Wiecie co, jest jeszcze jedna rzecz, widzę też rakietę, która zostaje jednak zestrzelona do morza. I będzie jakiś moim zdaniem rodzaj katastrofy z tym związany. (…) Ten maj przejdzie do historii jako już nie radosny, niezwiązany z pierwszym maja, czy z majówką. Po prostu będzie maj wspominany jako po prostu czarny czarna niedziela (…) Oby to była straszna pomyłka

– wieszczy Wojciech Glanc.

Jasnowidz często wyraża nadzieję, że jego przepowiednie się nie sprawdzą. I my mamy ogromną nadzieję, że przerażające słowa pozostaną jedynie w sferze wyobrażeń.

Fotografie:

Może Cię zainteresować