×

Jarosław Gowin grzebie w bułkach gołą ręką! „Absolutnie nie wolno tego robić”

Jarosław Gowin grzebie w bułkach gołą ręką! Polityk widocznie postanowił nie przejmować się nadmiernie regułami higieny. A miał naprawdę sporo czasu, by opanować zasady kupowania pieczywa bez dotykania go gołymi rękami. Przepisy w tej sprawie obowiązują w Polsce od 17 lat…

Jarosław Gowin grzebie w bułkach gołą ręką

Jarosław Gowin wybrał się ostatnio na zakupy do osiedlowego sklepu. Na twarzy miał przepisową maseczkę, ale nie zdecydował się założyć jednorazowych rękawiczek. Większość sklepów oferuje je klientom za darmo przy wejściu, ale nie wszyscy korzystają z tej możliwości.

Oczywiście, nie wiemy, jak wyglądała sytuacja w sklepie, w którym zakupy robił lider Porozumienia. Może akurat zabrakło jednorazowych rękawiczek, może były wicepremier nie lubi jak mu się ręka poci albo przy wejściu starannie zdezynfekował ręce specjalnym płynem. Tego się szybko nie dowiemy, bo Gowin odmawia komentarzy na ten temat dzwoniącym do niego dziennikarzom Faktu.

Jednak nawet jeśli przy wejściu do sklepu nie było jednorazowych rękawiczek, to zawsze spora ich ilość znajduje się przy stoisku z pieczywem. Tymczasem Jarosław Gowin beztrosko przystąpił do grzebania w bułkach gołymi rękami.

Zakaz dotykania pieczywa gołymi rękami

Warto przypomnieć, że zasady higieny dotyczące pieczywa obowiązywały w Polsce na długo przed pandemią koronawirusa. Przepisy w tej sprawie zostały wprowadzone 17 lat temu, było więc trochę czasu, żeby się przyzwyczaić. Zaś przed erą rękawiczek w sklepach były porozwieszane karteczki, że pieczywo dotknięte uważa się za sprzedane klientowi, który je dotykał i personel sklepów przestrzegał tej reguły.

Jak tłumaczy Jan Bodnar z Głównego Inspektoratu Sanitarnego w rozmowie z Faktem:

W każdym sklepie są przecież torebki, których można użyć, by sprawdzić świeżość pieczywa.

Joanna Narożniak z Warszawskiej Inspekcji Sanitarnej dodaje:

Absolutnie nie wolno tego robić. Żyjemy w świecie drobnoustrojów, na naszych rękach jest brud, pot, liczne patogeny: wirusy, bakterie czy grzyby. To dlatego przy pieczywie są zwykle jednorazowe rękawiczki foliowe. Nie macamy bułek, bo w ten sposób narażamy innych, że przeniesiemy na nich „nasze” drobnoustroje. Na dłoniach może znaleźć się też koronawirus, który trafił tam choćby przez kichnięcie, nawet nie nasze. A my potem przenosimy tego wirusa na macane pieczywo. To rzecz absolutnie niedopuszczalna, nie tylko w dobie pandemii.

 

 

Źródła: www.fakt.pl, www.wykop.pl
Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Imgur

Może Cię zainteresować