Jarosław Bieniuk postanowił odciąć się od przeszłości. Podjął bardzo trudną decyzję
Minęło już 4,5 roku odkąd Ania Przybylska odeszła z tego świata – zmarła w wieku 36 lat na raka trzustki. Piękna i uzdolniona aktorka pozostawiła po sobie trójkę dzieci: córkę Oliwię i dwóch synów, Szymona oraz Jana, którymi opiekuje się ich ojciec, Jarosław Bieniuk. I choć od śmierci Ani upłynęło sporo czasu, okazuje się, że ukochany aktorki po konsultacjach z dziećmi w końcu postanowił sprzedać apartament. Apartament, który jest pełen wspomnień, zdjęć i pamiątek związanych z ukochaną.
Mieszkanie, w którym nic się nie zmieniło
Jarek nic w nim nie zmienił od jej odejścia. Chciał, by był ciepły i przyjazny, tak jak za życia Ani – powiedział informator „Na Żywo”
Skąd więc decyzja o sprzedaży mieszkania? Odpowiedź na to pytanie również została zawarta w tygodniku.
Jarek chciał, by jego pociechy czuły obecność ukochanej mamy. Teraz uznał, że zbyt długo rozpamiętuje przeszłość. Żadna kobieta nie będzie czuła się w tym miejscu komfortowo. Przepełnione portretami gwiazdy mieszkanie uniemożliwia mu ułożenie sobie życia na nowo – czytamy w tygodniku
Sprzedaż mieszkania i co dalej…
Jarosław Bieniuk oznajmił, że planuje kupić dom. Pomysł ten nie bez powodu bardzo spodobał się jego pociechom.
Szymon i Jaś cieszą się, że będą mieli podwórko, na którym mogliby grać w piłkę – oznajmia przyjaciel sportowca