W dniu śmierci służąca zajmując się jego ciałem odkryła szokującą prawdę. Ukrywał to przez 50 lat!
W XIX wieku miały miejsca ważne osiągnięcia w dziedzinie medycyny – niektóre należały do lekarza, o którym zaczęły krążyć legendy jeszcze za jego życia. Dr James Barry z Anglii miał bowiem niesamowitą tajemnicę, którą trzymał w ukryciu przez całe życie i dopiero po jego śmierci została ujawniona.
Dr Barry uważany był przez wielu za zniewieściałego mężczyznę, któremu daleko do dżentelmena, ale nie można było mu odmówić wielu innowacyjnych medycznych rozwiązań, dbania o żołnierzy i higienę w szpitalach.
Dzięki jego ścisłym regulacjom wojsko był w stanie zmniejszyć śmiertelność rannych żołnierzy na Krymie o 90%. Zbudował punkty medyczne w Afryce Południowej i na Jamajce, gdzie wcześniej nie miało to miejsca. Odkrył zagrożenie zardzewiałych rur wodociągowych i wprowadził izolację ludzi chorych na cholerę i trąd. Co więcej, dokonał jako pierwszy w historii cięcia cesarskiego, podczas którego przeżyła matka i dziecko. Niestety wszystko to jakby przestało być ważne, gdy służąca w dniu jego śmierci dokonała szokującego odkrycia…
Dr Barry otrzymał jeden z najwyższych stopni wojskowych, jakie mógł wówczas uzyskać lekarz. Ratował życie ludzi w koloniach brytyjskich, ale po jego śmierci wojsko zaprzeczyło wszelkim jego osiągnięciom… Zignorowano wkład, jaki wniósł w tamtym okresie, a wszystko przez to, że pokojówka odkryła prawdziwą płeć lekarza. Dr James Barry był bowiem KOBIETĄ!
Kim był dr James Barry?
Tak naprawdę to Margaret Ann Bulkley, która urodziła się w 1789 roku w Irlandii. Rodzice dziewczyny byli biedni i matka szukała rozwiązania, aby zmienić ich los. Jej brat – James Barry (tak, dobrze przeczytałeś), artysta o pełnym portfelu nie chciał pomóc. Na łożu śmierci poczuł chyba, że źle zachował się wobec swojej najbliższej rodziny i postanowił to zmienić. Przekazał siostrzenicy pieniądze i powierzył ją pod opiekę swoim wpływom znajomym. Jeden z nich był lekarzem, drugi fizykiem, a trzeci generałem. Zauważyli w dziewczynie ogromny naukowy potencjał, ale nie można było go wówczas w żaden sposób wykorzystać, ponieważ takie zawody zarezerwowane były dla mężczyzn. Przyjaciele wujka wpadli wówczas na pomysł, aby wysłać Margaret na studia do innego miasta, ale… jako James Barry. Wydawało im się, że to plan doskonały.
W tym czasie zmarł generał Francisco Miranda, i „James” nie miał kluczowego sojusznika, który zawsze stał po jego stronie. To, co miało trwać tylko przez okres studiów, zamieniło się w przedstawienie, które trwało kilkadziesiąt lat…
„James” idąc męskim tropem wstąpił do wojska, aby nie musieć przebywać w konserwatywnej Anglii. Z biegiem czasu ludzie zaczęli podejrzewać go o to, że może być kobietą, homoseksualistą lub dziwakiem. Nie było łatwo, ale „James” nigdy nie wyszedł z roli. Mimo że był tak naprawdę kobietą nie stronił od awantur i pojedynków, z których wychodził zwycięsko.
Będąc w RPA, zaprzyjaźnił się z gubernatorem Charlesem Somersetem. Wiele osób podejrzewało go o to, że z doktorem łączą go bliższe stosunki, dlatego zrujnowało to jego karierę polityczną.
W 1864 roku „James” wrócił do Anglii. Dwanaście miesięcy później zmarł. Jego ciałem zajęła się wówczas służąca, która odkryła tajemnicę chirurga. Okazało się, że nie tylko był kobietą, ale na jej brzuchu widniały rozstępy, sugerujące, że była w ciąży!
Po jego śmierci zaczęły piętrzyć się pytania: Kim naprawdę była Margaret? Gdzie jest jej dziecko? Kim był ojciec?
Niezależnie od tego, jakiej płci był James/Margaret, jedno jest pewne – uratował tysiące istnień, wprowadził do medycyny innowacyjne rozwiązania, które stosowane są do dziś. Czy naprawdę aż tak istotne było to jakiej płci jest chirurg?
