×

Jakimowicz chwyta za sukienkę Ogórek na wizji. „Żenada i poziom poniżej dna”

Jakimowicz łapie za sukienkę Magdaleny Ogórek podczas wspólnego występu przed kamerą. Miało wyjść żartobliwie, ale nikt się nie śmiał. Nawet Magda…

Celebryci TVP

Jarosław Jakimowicz ćwierć wieku temu zagrał w filmie Młode wilki, a dwa lata później pojawił się w kontynuacji kinowego hitu, Młode wilki 1/2. Od tamtej pory tułał się po obrzeżach show biznesu, podejmując różne niezrozumiałe i na oko rozpaczliwe decyzje, jak udział w piątej edycji reality show TV4 Big Brother VIP, którą zresztą wygrał czy J&J – czyli Jola i Jarek, w którym wystąpił z Jolą Rutowicz.

Odkąd rządy w Polsce objęło Prawo i Sprawiedliwość, Jakimowicz z całych sił próbuje podlizać się politykom tej partii. Szczególną atencją otacza Antoniego Macierewicza, którego poglądy na wszystkie tematy są Jarkowi wyjątkowo bliskie. Kiedy w listopadzie zeszłego roku Jakimowicz zerwał się ze swojego miejsca podczas nagrywania programu TVN Info Jedziemy i rzucił się na Macierewicza, ściskając go za „pracę dla wolnej Polski” z dziwną ekscytacją, sam Macierewicz był zaniepokojony.

Ale Jarek wiedział, co robi. Sytuacja w studiu TVP Info stała się dla bezrobotnego aktora przepustką do sukcesu. Wkrótce potem dołączył do ekipy telewizji publicznej jako prowadzący.

Dostał do pary inną zmienną w poglądach celebrytkę, Magdalenę Ogórek, byłą kandydatkę na prezydenta, promowaną przez Leszka Millera. Ogórek, która rozpoczynała karierę w 2004 roku w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych podając kawę Ryszardowi Kaliszowi i Grzegorzowi Napieralskiemu, zasłynęła w kampanii wyborczej tym, że w sukni przypominającej koszulę nocną, zmysłowym głosem obiecywała Władimirowi Putinowi, że do niego zadzwoni i proponowała napisanie całego prawa od nowa, cokolwiek to znaczy.

Z czasem zmieniła poglądy, uznała Jarosława Kaczyńskiego za genialnego stratega i dostała własny program w TVP. No a dalej to już wiadomo: tam gdzie zejdą się dwie takie gwiazdy jak Ogórek i Jakimowicz, nie może być nudno.

Jakimowicz łapie za sukienkę

Jarosław, oskarżony niedawno o gwałt przez uczestniczkę konkursu Miss Generation postanowił pokazać na wizji, że nie potrafi przejść spokojnie obok spódnicy. Raczej mu to nie poprawi reputacji, zwłaszcza w obliczu poważnych oskarżeń o gwałt, więc naprawdę trudno zgadnąć, dlaczego to zrobił, w każdym razie w środku programu TVP W kontrze pociągnął Magdę za spódnicę i zapytał błyskotliwie:

A to lniana ta sukieneczka?

To znaczy, mamy nadzieję, że tylko za spódnicę, bo na nagraniu niedokładnie widać… Ogórek początkowo miała nadzieję, że uda się uciąć temat, jednak były aktor upierał się przy swoim, nie przestając międlić w ręku jej sukienki. W końcu odpowiedziała zniecierpliwiona:

Nie jest lniana. To nie jest lniane. Tutaj, tu jest widz.

Na Twitterze zawrzało. Okazuje się, że „żartobliwe” zachowanie Jakimowicza nie tylko nikogo nie rozbawiło, lecz zostało uznane za żenujące:

Dobrze, że tego nie oglądam, szkoda, że za to płacę

Czy można upaść aż tak? Można

Żenada i poziom poniżej dna.

Okazuje się, że ten fragment programu wpadł też w oko politykowi Koalicji Obywatelskiej Michałowi Przybylakowi, który subtelnie dał do zrozumienia, ze zachowanie Jakimowicza przed kamerą doskonale pasuje do jego reputacji, wliczając, jak można się domyślać, oskarżenia o gwałt:

Tak „redaktor” Jakimowicz na wizji uczy widzów TVP, że łapanie koleżanek za udo jest ok.

Źródła: www.o2.pl

Może Cię zainteresować