×

Jakie poglądy ma córka Putina? Ujawniono sensacyjną korespondencję

Jakie poglądy ma córka Putina? Niezależny rosyjski dziennikarz Dymitr Kolezew opublikował fragmenty korespondencji, której autorką ma być Maria Woroncowa. Treści publikowała jako Maria V. Z upublicznionych zrzutów ekranu można się dowiedzieć, że córka ma poglądy zbliżone do ojca. Broniła dyktatora i krytykowała Zachód.

Jakie poglądy ma córka Putina?

Maria V. często udziela się na czacie dla absolwentów studiów medycznych na Moskiewskim Uniwersytecie Państwowym. Kto kryje się pod tym nickiem i skąd przypuszczenia, że jest to właśnie córka Putina?

Po pierwsze, najstarsza córka Putina jako Maria Władimirowna Woroncowa studiowała w latach 2006-2011 na wydziale medycyny MGU. Po drugie, gdy Maria V. dołączyła do grupy jesienią ubiegłego roku, sama przedstawiła się jako Maria Woroncowa. Oczywiście to jeszcze o niczym nie świadczy i jest bardzo możliwe, że ktoś podszywa się pod córkę Putina. Ale niezależny rosyjski dziennikarz Dymitr Kolezew pisze o „kilku poszlakach” i „dwóch źródłach”, które potwierdzają, że Maria V. to właśnie ta Maria Woroncowa.

Z informacji przedstawionych przez Kolezewa wynika, że poglądy „Marii V.” są zbieżne z myśleniem Putina. Domniemana córka dyktatora skrytykowała np. jednego z rozmówców za określenie przyłączenia Krymu do Rosji słowem „aneksja”. Przekonywała, że taka była „wola narodu”, a „NATO nigdy nie zostawiłoby Krymu bez bazy wojskowej, gdyby się tam znalazło”.

„Małe dzieci jesteście, przysięgam”

Podczas jednej z dyskusji na czacie, „Maria V.” wyznała, co sądzi na temat państw zachodnich.

Nikt na Zachodzie nie chce, by nasz kraj się rozwijał. Zawsze robiono wszystko, by temu zapobiec. I będą to robić w przyszłości. A jeśli tak się stanie — a prawie tak się stało w latach 90. — i Rosja stanie się pełnoprawną surowcową przybudówką USA i UE, zobaczę, kogo będziesz winił za to, że nie żyjemy w kwitnącej gospodarce. Małe dzieci jesteście, przysięgam

– napisała domniemana córka Putina.

Jest więcej wiadomości, w których Maria krytykuje stosunek UE i USA do Rosji.

W latach 90. my, Rosja, importowaliśmy (!) zboże. To hańba. Teraz jesteśmy jednym z głównych eksporterów. (…) Czy mamy jakieś problemy? Tak, nikt temu nie zaprzecza. I jest wielu zdrajców, jest korupcja, a biurokracja jest potworna. Pytanie: gdzie tego wszystkiego nie ma?

– pyta Maria V.

W innej wiadomości domniemana córka Putina broniła też przedstawicieli administracji państwowej, pisząc, że zna ich osobiście i że ciężko pracują, by wszystkim było lepiej.

Czy to możliwe, by wykształcona córka prezydenta Rosji miała takie same poglądy, jak Putin?

Fotografie: YouTube (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować