×

Jak będzie wyglądała Polska po pandemii? Jackowski już wie i jest przerażony!

Jak będzie wyglądała Polska po pandemii? Krzysztof Jackowski zapowiada, że sytuacja epidemiczna potrwa ok. 3,5 roku. Jednak to nie zakończy naszych problemów. W swojej najnowszej wizji jasnowidz z Człuchowa kreśli czarny scenariusz. Widzi m.in. „ślepych ludzi”.

Jak będzie wyglądała Polska po pandemii?

Gdy Jackowski spotyka się ze swoimi fanami online, siłą rzeczy mówi głównie o sprawach związanych z pandemią koronawirusa. Jednak ci, którzy oczekują pozytywnych informacji w wizjach jasnowidza z Człuchowa raczej ich nie znajdą. Mimo chwilowego „oddechu” i luzowania obostrzeń, według Jackowskiego czeka nas wyniszczająca, ciężka przeprawa, która potrwa bardzo długo. O co chodzi?

Wizjoner przewiduje duże zmiany. Jego zdaniem w Europie powstaną dwa lub trzy superpaństwa. Jasnowidz odnosi się do wizji, która brzmi dość tajemniczo.

Widzę to z lotu ptaka. To jest potężny prostokątny obiekt, jak market, ale nie jest to centrum handlowe. Ja wiszę nad tym obiektem. Nie wiem, co to znaczy, to nic logicznego nie znaczy, ale ciągle to do mnie wraca. Później zaczęło mi się kojarzyć, że powstaną w Europie dwa lub trzy superpaństwa, jak to nazywam. To tak by wyglądało jakby Polska była z kilkoma innymi krajami w jednym państwie (…). Ich będzie kilka, a Polska będzie w jednym z nich. W tych superpaństwach nie będzie podziału autonomii, będzie jedna, umowna autonomia

– twierdzi Jackowski.

Jasnowidz uważa, że będziemy mieli do czynienia z masowymi migracjami do Afryki, które nazywa „użyźnianiem Sahary”.

Afryka. Dużo ludzi z tych superpaństw będzie chciało wyemigrować do Afryki. To będzie im dawało pewną wolność wyboru, życia. Ale mam wrażenie – kojarzy mi się słowo Sahara, użyźnianie Sahary. Afryka będzie nam się wydawała kontynentem wolności. Ale ja mam to poczucie w całkiem innym sensie (…). Zanim to się stanie, dojdzie do jakiegoś załamania gospodarczego, ekonomicznego na świecie. Wszystko się zrówna, własności, prywatność. Niby je zachowamy, ale na całkiem innych zasadach. Te superpaństwa stworzą się dlatego, by nie doszło do kompletnego galimatiasu, bałaganu. W wielu państwach jednocześnie przejdzie coś bardzo niedobrego

– dodał w dalszej części.

„Ślepi ludzie” i zmiany w szkolnictwie

Podczas ostatniego spotkania z fanami jasnowidz z Człuchowa wyjawił, że już na przełomie lipca i sierpnia może wydarzyć się coś, co zepsuje Polakom wakacyjny wypoczynek. Jackowski twierdzi, że widzi „ślepych ludzi” i – jak podkreśla – nie jest to przenośnia.

Jeszcze trochę przed nami. W okresie lipca i sierpnia coś nam popsuje wypoczynek. Nie wiem co, tak czuję, mówiłem to już wcześniej. Jeżeli chodzi o zarazę to ten oddech, który teraz mamy, jest to oddech chwilowy. Czeka nas jeszcze jedno, najcięższe przejście, które będzie wyjątkowo długie (…). Ludzie ślepi – ale nie chodzi tu o przenośnię. W tej całej przemianie najgorszy czas jest przed nami. Ślepną ludzie, szokuje mnie to, co czuję, ale tak czuję

– zdradza.

Jackowski obawia się o to, co stanie się z Polską po pandemii. Jak twierdzi, duże zmiany mają nastąpić m.in. w szkolnictwie.

Szkoły będą, ale dziwne. Na czas edukacji, może tych starszych dzieci, dzieci będą musiały wyjechać i na czas edukacji będą w obrębie szkoły, w jakimś ośrodku, jak gdyby odizolowanie od rodziny. Nie miałem takiego wrażenia, że młodzież idzie do szkoły i wraca do domu. Będzie inaczej. Wiem, że to brzmi dziwnie (…). Ludzie będą to wszystko pokornie tolerować, bo to, co przejdziemy, nauczy nas pokory

– wieszczy.

Wizjoner uważa, że ludzie będą tolerować wszystkie zmiany, które nas czekają, ponieważ to, co przejdziemy, nauczy nas pokory.

Fotografie: Facebook

Może Cię zainteresować