×

Tuż przed operacją 8-latek poprosił lekarza o przysługę. Rodzice nie mieli o tym pojęcia

Życie jest niesprawiedliwe. Podczas gdy jedni są w pełni zdrowi i mogą cieszyć się każdym kolejnym dniem, inni spędzają większość swojego czasu w szpitalnych salach bez szansy na normalne funkcjonowanie. Do drugiej grupy osób możemy zaliczyć chociażby 8-letniego Jacksona McKie, który cierpi na wodogłowie.

Niezwykła więź między lekarzem i małym chłopcem

Mały chłopczyk większość swojego życia spędził w szpitalu w Szkocji, gdzie jest pod opieką lekarzy, a w tym neurochirurga, profesora Daniela McNelly. Oboje bardzo się zaprzyjaźnili i spędzali ze sobą każdą wolną chwilę. Jackson ufał mu, jak nikomu innemu, dlatego był spokojny, kiedy wiedział, że to właśnie on będzie brał udział w operacji, która ma na celu odsączenie nadmiaru płynu mózgowo-rdzeniowego z jego mózgu.

Zanim jednak rozpoczął się zabieg, miał do specjalisty dość nietypową prośbę

8-latek zapytał doktora Daniela McNelly, czy mógłby pomóc także jego misiowi – maskotce, z którą nie rozstawał się ani na chwilę. Lekarz podszedł do prośby malca bardzo poważnie. Wziął zabawkę, obejrzał ją i stwierdził, że miś potrzebuje natychmiastowego zabiegu. Wiedząc, że nie ma czasu do stracenia, poprosił pielęgniarkę o przygotowanie małego stołu operacyjnego, na którym chwilę później umieścił maskotkę. Pluszakowi założył maskę tlenową i przeszedł do przeprowadzania operacji.

Po co przeprowadzać operację na zabawce?

Zachowanie neurochirurga pokazuje, że jest nie tylko niesamowitym specjalistą, ale także wspaniałym człowiekiem, który jest w stanie zrobić wiele, aby wywołać uśmiech na twarzy drugiego człowieka. Doktor Daniela doskonale wiedział, jak ogromne znaczenie ma ten zabieg dla małego Jacksona. Swojego małego pacjenta znał od wielu lat. Zdawał sobie sprawę ze stresu, jaki towarzyszy mu tuż przed operacją i wiedział, że musi sprostać jego prośbie.

Jest jednym z najmilszych ludzi, jakich kiedykolwiek spotkałem – mówi tata Daniela, Rick, w wywiadzie dla CTV News

O operowanym misiu dowiedzieli się internauci

Doktor McNelly postanowił podzielić się zabiegiem na misiu w mediach społecznościowych. Jego wpis błyskawicznie zdobył ogromną popularność. Wiele osób nie kryło zachwytu i przyznało, że świat byłby piękniejszy, gdyby takich ludzi jak on, było więcej.

Post profesora McNelly został udostępniony na Twitterze już ponad 18 tysięcy razy

Samopoczucie 8-latka

Jak donosi BBC, operacje obu pacjentów zakończyły się powodzeniem i zarówno miś, jak i jego właściciel, razem dochodzili do zdrowia w jednym łóżku na szpitalnej sali. Kiedy 8-letni Jackon obudził się po operacji, był bardzo wzruszony, gdy zobaczył, że jego maskotka przeszedł podobny zabieg, dzięki czemu ma się zdecydowanie lepiej. 

Pierwszy, ale nie ostatni raz

Operacja doktora McNelly była pierwszą przeprowadzoną na misiu operacją, ale patrząc na reakcję dziecka, z pewnością nie ostatnią.

A Ty co myślisz o zachowaniu lekarza? Czy takie rozwiązanie powinno leżeć w jego interesie? A może to zbyt „uwłaczające” dla jego pracy i tytułu? Czekamy na Wasze komentarze.

Może Cię zainteresować