77-latka pozowała do zdjęcia na bryle lodu. Nagle fale zaczęły znosić ją na środek
Co jakiś czas świat obiegają historie osób, które niemal zginęły przy okazji pozowania do idealnego zdjęcia. Do podobnej sytuacji doszło ostatnio na Islandii. Judith usiała na bryle lodu, by zapozować do fotografii. Niestety, zanim amerykanka wstała z „lodowego tronu”, bryła na której siedziała odczepiła się i odpłynęła.
Królowa lodu
Całą historię opisała Catherine Streng, czyli wnuczka kobiety. Ojciec Catherine wybrał się na Islandię razem ze swoją matką i co jakiś czas przysyłał córce zdjęcia z wycieczki. Najpierw dostała zdjęcie Judith na lodowej bryle z podpisem „Królowa Lodu”. Zaraz po tym, dziewczyna została zasypana serią fotografii dokumentujących mrożącą krew w żyłach przygodę babci, które wrzuciła do sieci. Nie trzeba było długo czekać, żeby zdjęcia amerykanki stały się hitem Internetu.
My grandmother almost got lost at sea in Iceland today lmaoooo pic.twitter.com/osHrwTEkyr
— i dont think so (@Xiushook) February 25, 2019
Królowa zdetronizowana przez fale
Judith i jej syn wybrali się na spacer po lodowcowej lagunie Jökulsárlón. Wtedy zauważyli ogromną bryłę lodu, przypominającą tron. Kiedy syn zrobił zdjęcie, kobieta została zaskoczona przez falę i porwana na środek zbiornika.
Na szczęście, groźna sytuacja zakończyła się szczęśliwie. Wszystko dzięki innemu turyście, który w tym samym momencie znajdował na wybrzeżu. Mężczyzna okazał się kapitanem, przeszkolonym z zakresu ratownictwa wodnego. Nie zastanawiając się nawet przez chwilę, rzucił się na ratunek Judith i sprowadził ją na brzeg.
A co o sytuacji ma do powiedzenia sama zainteresowana?
Zawsze chciałam być królową. To była moja szansa
