×

Influencerka popełniła samobójstwo. 28-latka rzuciła się pod pociąg!

Influencerka popełniła samobójstwo, rzucając się pod rozpędzony pociąg. Przez wiele lat zmagała się z depresją i była pod opieką lekarzy. Odeszła nagle w wieku 28 lat.

Bajkowe życie na YouTube

Influencerka i podróżniczka Lee McMillan była znana w Internecie z relacji ze swoich licznych podróży. Youtuberka zwiedzała świat vanem, w którym oprócz niej mieszkał były chłopak Max Bidstrup oraz pies o imieniu Occy. Na kanale Max&Lee obserwowało ich prawie pół miliona osób.

Patrząc na relacje z przygód Lee, nikt by się nie domyślił, że ta radosna dziewczyna zmaga się z ciężką depresją. Była pod stałą opieką psychologów i psychiatrów, miała wsparcie rodziny i bliskich, jednak nie poradziła sobie z chorobą.

2 kwietnia rodzina Lee poinformowała o jej samobójczej śmierci. Jak ujawnił porucznik policji w Santa Barbara, Joshua Morton, influencerka rzuciła się pod pociąg. Miała zaledwie 28 lat.

Influencerka popełniła samobójstwo

Rodzina Lee zamieściła na jej instagramowym profilu poruszający wpis, w którym zaapelowała, by nigdy nie bagatelizować problemów psychicznych swoich i innych:

Przeżyła niezwykłe życie i dzielnie walczyła z depresją. Z bólem serca musimy podzielić się tym, że Lee odebrała sobie życie w piątek. Była najjaśniejszym światłem, magnetyczną siłą natury i tak wielu ją kochało. Jeśli możemy teraz zrobić jedną rzecz dla Lee, w chwili tej miażdżącej straty, to szerzyć przesłanie, że zdrowie psychiczne jest tak samo realne jak zdrowie fizyczne, i że choroba może uderzyć każdego, bez względu na to, jak nieprawdopodobne mogłoby się to wydawać. Można czuć się źle, można poprosić o pomoc i absolutnie trzeba o nią poprosić.

Jak podkreślają pogrążeni w żałobie bliscy, ważne jest, by nie oceniać ludzi po tym, co prezentują publicznie, bo nigdy nie wiadomo, z jakimi demonami walczą w cieniu radosnych zdjęć zamieszczanych w Internecie:

Lee dużo mówiła o zdrowiu psychicznym. Była szczera i otwarcie mówiła, z czym się zmaga.  Otrzymywała pomoc: od profesjonalistów, od rodziny, od przyjaciół. Miała wokół siebie wsparcie. (…) A jednak uległa tej straszliwej chorobie. Życie jest bardziej złożone niż pojedynczy post w mediach społecznościowych. Nie wierzcie w to, co widzicie online. Porozmawiajcie ze swoimi bliskimi, zapytajcie ich szczerze, jak sobie radzą. Bądźcie dostępni by pomóc. Wysłuchać. Zaoferować pomoc.

Źródła: www.pudelek.pl, www.etonline.com
Fotografie: Instagram

Może Cię zainteresować