Dwie nastolatki padły ofiarami „honorowych zabójstw”. Zginęły z rąk ojca i brata
„Honorowe zabójstwo” dwóch nastolatek. Mordercy dziewcząt, których jedynym przewinieniem była rozmowa z młodym mężczyzną, nie mają sobie nic do zarzucenia. Tłumaczą, że musieli walczyć o narażony, ich zdaniem, honor rodziny. Policja próbuje zapewnić bezpieczeństwo znajomym nastolatek, których życie także znalazło się w niebezpieczeństwie.
„Honorowe zabójstwo” dwóch nastolatek
Do brutalnego podwójnego morderstwa doszło w północno-zachodniej części Pakistanu. Pasztuni, zamieszkujący ten region, nie stosują się do obowiązującego prawa państwowego, bo dużo ważniejsze dla nich są reguły plemienne. Szczególnie wrażliwi są na punkcie honoru rodziny, który może zostać splamiony z byle powodu. Wystarczy, by kobieta czy dziewczyna, przynależna do rodu zamieniła kilka słów z mężczyzną spoza rodziny, żeby zapłaciła za to życiem. Taką straszliwą karę wymierzyli dwóm nastolatkom ich własny ojciec i brat.
Filmik, który kosztował życie
Do morderstwa doszło w czwartek 14 maja. Policja z Razmak w Północnym Wizirstanie ustaliła w toku śledztwa, że dwie Pakistanki w wieku 16 i 18 lat rozmawiały z mężczyzną nie należącym do rodziny, a dowodem ich „zbrodni” okazał się nagrany telefonem filmik trwający równe 52 sekundy i opublikowany w Internecie. Jak donosi raport policyjny widać na nim dwie dziewczyny podczas rozmowy z młodym mężczyzną. Wśród społeczności pasztuńskiej krążą jednak plotki, że doszło do pocałunku.
Obie nastolatki przepłaciły tę chwilę normalności własnym życiem. Jedną z nich zastrzelił ojciec, druga zginęła z ręki brata. Obaj mężczyźni po aresztowaniu wyznali, że nie mają sobie nic do zarzucenia. Po prosto bronili splamionego honoru.
Policja objęła ochroną dwie inne osoby, które widać na nagraniu. Ich życiu zagraża niebezpieczeństwo. Aresztowanie ojca i brata zamordowanych nastolatek nie zniechęci bowiem innych mężczyzn do pójścia w ich ślady. Poczucie obowiązku nakazuje im bowiem ukaranie śmiercią winnych narażenia honoru rodziny, bez względu na konsekwencje.
Jak przypomina organizacja Human Rights Watch, w społeczności pasztuńskiej śmierć grozi także za sprzeciw dziewczyny wobec aranżowanego małżeństwa, podejrzenia o utrzymywanie pozamałżeńskich relacji z mężczyzną, niewłaściwy strój albo szeroko pojęte nieposłuszeństwo wobec rodziny. Kobieta, która padnie ofiarą gwałtu lub napaści seksualnej, także karana jest śmiercią.
