×

Siostra Anny Przybylskiej może czuć się skrzywdzona przez hołd, jaki oddano zmarłej aktorce

Łukasz Orbitowski w specyficzny sposób oddał hołd dla zmarłej aktorki, Ani Przybylskiej. Chociaż wiele osób wspomina tę utalentowaną, zaradną i ciepłą osobę, to nikt wcześniej nie uczcił tak pamięci o niej. Czy tym nie skrzywdził jednak siostry Anny Przybylskiej? Jak pisarz uhonorował zmarłą żonę Jarosława Bieniuka?

„Opowieści pioruna” Orbitowskiego

Pisarz Łukasz Orbitowski w swoją powieść pt. „Opowieści pioruna” wplótł postaci z „Balladyny” Juliusza Słowackiego. Jest ona osadzona w dzisiejszych realiach. Jedna z bohaterek, Alina od dziecka chce zostać aktorką. Bierze udział w przesłuchaniach do szkół aktorskich. Niestety bez skutku. Mimo, że osiąga ogromny sukces zawodowy, nigdy nie udało jej się zdobyć wyższego wykształcenia w zawodzie.

I wiele wskazuje na to, że inspiracją dla tej postaci była… Anna Przybylska. Jej siostra podkreślała wielokrotnie, że zmarła aktorka miała kompleks z tego powodu. Marzyła bowiem o skończeniu studiów teatralnych.

Życie Ani na kartach opowiadania

Kolejne strony opowiadania pokazują podobieństwa Ani do fikcyjnej Aliny. Bohaterka w młodości osiągnęła wielki sukces, a swoją szansę zawdzięcza Konradowi. Postać ta jest oparta o realną historię Ani i Radosława Piwowarskiego. To on dostrzegł w niej to „coś”. Obsadził ją w filmie „Ciemna strona Wenus” i w serialu „Złotopolscy”.

Przybylska dbała o to, by być zawsze tą samą normalną „Anką”. Chociaż sukces przyszedł już za młodu, aktorka traktowała go jak szansę od losu. Nie była jednak pewna, czy jest w stanie udźwignąć jego brzemię. 

Te same cechy odnajdziemy w opowiadaniu Orbitowskiego u Aliny:

Alina nie mogła uwierzyć w to, co się dzieje. Na zmianę, cieszyła się i zamartwiała. Powtarzała, że dostaje prezent, na który nie zasługuje. Co jeśli nie dorosła do własnego marzenia? Co jeśli zawiedzie?

Hołd dla zmarłej aktorki, czy umyślne skrzywdzenie siostry Ani?

Na tym nie koniec podobieństw do aktorki, ponieważ Alina u Orbitowskiego również cierpi na raka trzustki. Pojawia się też kolejna postać – Balbina. W opowiadaniu jest ona siostrą Aliny, która wykorzystała jej śmierć, by stać się celebrytką. I tutaj powstaje pewien zgrzyt. Siostra Przybylskiej nigdy źle jej nie życzyła. Zawsze wspierała Anię i miała z nią dobry kontakt.

Na szczęście Łukasz Orbitowski nie porusza wątków związanych z rodziną. W opowiadaniu nie znajdziemy postaci podobnych do Jarosława Bieniuka, czy dzieci zmarłej aktorki.

Pamiętamy

Mimo, że od śmierci Ani minęło już 5 lat jest ona nadal w pamięci wielu z nas. Widzimy ją w jej dzieciach, starych filmach czy opowiadaniach. Trudno pogodzić się z tą stratą. Jednak, czy można w dowolny sposób upamiętniać jej osobę? Bez żadnych zahamowań i taktu?

Źródła: natemat.pl
Fotografie: Instagram.com (miniatura wpisu), Facebook.com, Instagram.com

Może Cię zainteresować