Hiszpańscy żołnierze zmieniają płeć dla korzyści? Kontrowersje wokół uproszczonej samoidentyfikacji
06.03.2024 15:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
W kraju jakim jest Hiszpania, obserwuje się wzrost liczby mężczyzn służących w wojsku i w policji, którzy legalnie dokonują zmiany płci na żeńską. Zjawisko to nastąpiło wraz z wprowadzeniem ułatwionego procesu samoidentyfikacji płci, a także z lepszymi warunkami oferowanymi kobietom w służbach zbrojnych i siłach porządkowych.
Wdrożenie w Hiszpanii łatwiejszego systemu samoidentyfikacji płci pokryło się czasowo ze zwiększeniem korzyści dla kobiet w armii i służbach ochronnych. Skutkowało to wzrostem liczby mężczyzn w tych służbach, którzy legalnie zmieniają swoją płeć, co wywołuje niepokój co do ewentualnych nadużyć tej możliwości.
Ustawa o samoidentyfikacji płciowej
W 2022 roku, rząd Hiszpanii o orientacji lewicowej, przyjął ustawę umożliwiającą łatwiejszą zmianę płci w dokumentach. Nowa regulacja eliminuje wymóg konsultacji z psychologiem lub psychiatrą. Dała ona prawo do zmiany oznaczenia płci w dowodzie osobistym oraz paszporcie. W tym samym czasie, rząd zainicjował inicjatywę mającą na celu zachęcenie większej ilości kobiet do pracy w służbach mundurowych przez polepszenie oferowanych im świadczeń.
Zdaniem odpowiednich służb część mężczyzn wykorzystuje nową możliwość aby skorzystać z lepszych warunków i wyższych świadczeń, które przysługują kobietom służącym w armii i policji.
Hiszpania chce przyciągnąć kobiety do wojska
Rząd Hiszpanii proponuje szereg dodatkowych korzyści dla kobiet w formacjach zbrojnych i organach bezpieczeństwa, w tym lepsze wynagrodzenie, prawo do wcześniejszej emerytury oraz poprawione warunki życia. Rząd broni tych działań, twierdząc, że ich celem jest zwiększenie udziału kobiet w służbach bezpieczeństwa do poziomu 40 proc.
Od kiedy reformy zaczęły obowiązywać w Ceucie, autonomicznym mieście Hiszpanii na północ od Afryki, zaobserwowano 41 przypadków oficjalnej zmiany płci z męskiej na żeńską wśród żołnierzy i policjantów. Tylko czworo z nich zdecydowało się na zmianę imienia. Podobne sytuacje miały miejsce także w innych jednostkach wojskowych.
"Moja emerytura wzrosła"
Kapral Roberto Perdigones, który w ubiegłym roku zarejestrował zmianę płci na żeńską, w rozmowie z "El Español" przyznaje, że "pozytywna dyskryminacja" miała wpływ na jego decyzję. Obecnie otrzymuje wyższą emeryturę i wynagrodzenie, korzysta z prywatnego pokoju i łazienki w koszarach. Pomimo że zewnętrznie przedstawia się jako heteroseksualny mężczyzna, uważa, że jego wewnętrzna tożsamość lesbijki skłoniła go do legalnej zmiany płci.
"Po zmianie płci dowiedziałem się, że moja emerytura wzrosła, ponieważ kobiety otrzymują więcej, by zrównoważyć nierówności. Dostaję także 15 proc. więcej pensji, będąc matką. Mam dla siebie prywatny pokój w koszarach, z własną łazienką. Jest tak dlatego, że jako kobieta nie mogę przebywać z mężczyznami, a przebywanie z biologicznymi kobietami nie wydawało mi się odpowiednie z szacunku do nich" - mówi Perdigones.
Po odbyciu procesu zmiany płci w zeszłym roku, Perdigones był widziany w koszarach z długimi włosami i kolczykami, które są zakazane dla mężczyzn służących w armii. Aktualnie planuje wnieść sprawę o wspólną opiekę nad swoim 16-letnim synem, licząc, że nowy status płciowy zwiększy jego szanse w sądzie.
Możliwe jest różne postrzeganie sytuacji żołnierzy. Niektórzy z nich mogą faktycznie identyfikować się jako kobiety, co skłoniło ich do zmiany płci po wprowadzeniu łatwiejszego procesu samoidentyfikacji płciowej. Z kolei inni mogą wykorzystywać system dla osobistych korzyści. Warto podkreślić, że żołnierze zmieniają swoją płeć tylko formalnie. Proces tranzycji jest skomplikowaną sprawą i dokonywanie go dla jakiegokolwiek zysku jest ryzykowne i może negatywnie wpłynąć na zdrowie oraz samopoczucie.