×

Okropny hejt wobec rodziców chorego Kacperka. Zamiast ich wesprzeć, radzili jak go zabić

Filip Chajzer i małżeństwo Lewandowskich zaangażowało się w pomoc dzieciom z SMA. Dzięki nim zbiórki zyskały duży rozgłos. Niestety razem z rosnącą ilością chętnych do pomocy, pojawili się również hejterzy. Nie uwierzycie, co pisali do rodziców chorego chłopca.

Zbiórki na leczenie dzieci chorych na SMA

13-miesięcy Kacper choruje na rdzeniowy zanik mięśni. Jedyną szansą na zahamowanie udziału w terapii genowej. Niestety, lek kosztuje aż 8 milionów złotych!

Cała Polska zjednoczyła się w zbiórce na rzecz tego dzielnego chłopca, jak i innych chorych na SMA dzieci. Pomagają również znane osoby. Kacpra wsparł m.in. Filip Chajzer, a małżeństwo Lewandowskich małego Patryka.

Hejtują ciężko chore dziecko

Niestety upublicznione zbiórki na leczenie chorych maluchów niekiedy bywają pożywką dla hejterów. Trudno powiedzieć, czym kierują się osoby, które nie dość, że nie pomagają, to jeszcze atakują rodziców potrzebujących dzieci. I nie chodzi tylko o głupi czy wulgarny komentarz w Internecie.

Rodzice Kacperka przeżywają prawdziwy horror nie tylko związany z chorobą synka. Jak mówi tata chłopca, Michał Ryło – nawet w środku nocy dostają telefony pełne agresji.



Chcą żeby umarł..

Rodzice bardzo dziękują za każdą nawet najdrobniejszą wpłatę na rzecz syna. Nie mogą jednak zrozumieć bolesnym komentarzy ze strony innych.

Usłyszeli, że powinni dziecko wrzucić do Wisły albo do pieca krematoryjnego. Ma to im zaoszczędzić czasu i 8 milionów złotych. Rodzice, którzy wiedzą, że życie ich dziecka wisi na włosku, załamują się czytając takie „porady”. Zadają sobie pytanie: Jak można być człowiekiem pełnym nienawiści?

Łączy nas hejt

Tata Kacperka zwierzył się Filipowi Chajzerowi w liście:

Co może łączyć Pana i mojego 13-miesięcznego Kacperka? Hejt… ludzie atakują Pana za pomaganie innym i bycie sobą, a Kacperka atakują za to, że jest śmiertelnie chory a my rodzice postanowiliśmy o niego walczyć poprzez założenie zbiórki na siepomaga. Na początku zbiórki ataki były sporadyczne, wyzywano Nas od złodziei, którzy chcą oszukać innych na ponad 8 mln zł… Odbieraliśmy telefony w środku nocy i wysłuchiwaliśmy kim jesteśmy, co nam zrobią i gdzie Kacperek powinien leżeć… Im głośniej było o Kacperku w mediach tym ataki były liczniejsze… Dostaliśmy informacje od tych miłych osób na temat możliwości „ratowania” Kacperka np. poprzez włożenie i włączenie pieca w Auschwitz, informacje jak zrobić betonowe „buciki” i w którym miejscu Wisła jest najgłębsza… Panie Filipie w ostatnim czasie nasiliły się ataki na Pana i wiemy, że Pan doskonale wie, jak ludzie potrafią zniszczyć innych poprzez hejt. Zdajemy sobie sprawę, że nie zwracanie uwagi na hejt jest bardzo trudne ale niech Pan się trzyma i pamięta, że ma Pan wsparcie w tysiącach osób. p.s dziękuję za pomoc dla powstańców. ?

Licznik zaczął bić szybciej

Po publikacji listu ilość wpłat na koncie Kacperka się zwiększyła się.

Mamy nadzieję, że wszystkie dzieci z SMA uzbierają pieniądze na O pieniądze na najdroższy lek świata.

Źródła: www.siepomaga.pl, gazetakrakowska.pl
Fotografie: SiePomaga (miniatura wpisu), Siepomaga.pl

Może Cię zainteresować