Nie żyje młody aktor! Fani są wstrząśnięci nagłym odejściem wszechstronnego artysty
Smutna wiadomość obiegła media. Nie żyje młody aktor, model i muzyk. O śmierci 27-letniego artysty poinformowała matka zmarłego.
Dołączył do Klubu 27
„Klub 27” to termin określający znanych artystów, którzy z różnych przyczyn odeszli z tego świata w wieku 27 lat. Zalicza się do nich zmarłych muzyków z gatunku rocka, bluesa, popu i R&B, tj. Jimi Hendrix, Janis Joplin, Jim Morrison, Kurt Cobain i Amy Winehouse.
Teraz do ich grona dołączył Harry Hains – muzyk, który związany był również z aktorstwem i modelingiem.
Hary Hains nie żyje
Hary Hains urodził się Melbourne w Australii. Tworzył muzykę zaliczaną do nurtu „glitch rock z futurystycznym elementem elektronicznym” pod pseudonimem Antiboy. Utożsamiał się z postacią z przyszłości, która utknęła w alternatywnej rzeczywistości. Twierdził jednak, że nie potrafi w niej funkcjonować, a wszystko jest iluzją.
Pracował również jako model. Brał udział w licznych sesjach zdjęciowych i głosił… równość.
Hains znany był przede wszystkim z serialu telewizyjnego „American Horror Story”, ale zagrał też w „Pete kombinator”, „Sneaky Pete”, „The OA” oraz „The Deleted”. W 2014 roku zagrał główną rolę w thrillerze „The Surface”.
O śmierci Hainsa poinformowała jego matka
Młody artysta zmarł we wtorek, 7 stycznia br. w Los Angeles. Jednak o śmierci Hainsa poinformowała dopiero jego matka. Aktorka Jane Badler na swoim profilu na Instagramie napisała:
7 stycznia zmarł mój piękny synek. Miał 27 lat i świat u swoich stóp. Niestety zmagał się z chorobą psychiczną i uzależnieniem. Iskra jego geniuszu świeciła zbyt krótko. Będę za tobą tęsknić Harry, każdego dnia mojego życia…