×

21-latka została uprowadzona przez 4 mężczyzn. W trakcie gwałtu błagała, by jej nie zabijali

Kolejny dzień i kolejne dziesiątki tragicznych wydarzeń z całego świata, które nigdy nie powinny się wydarzyć. 21-letnia Hannah Cornelius miała przed sobą całe życie…

Młoda kobieta jechała ze swoim przyjacielem autem w tamtym roku w maju. Zatrzymali się na jednym z postojów, gdy w jednej chwili podbiegło do nich czterech mężczyzn

Mimo że Hannah nie wysiadła jeszcze z auta, została zaatakowana. Napastnik przez otwarte okno włożył rękę i do szyi młodej kobiety przystawił śrubokręt. W tym samym czasie najmłodszy z napastników groził partnerowi Hannah.

Towarzysz 21-latki jako ostatnie pamiętał to, że napastnik przykładał jej coś do szyi, później został dotkliwie pobity i zasłabł

Gdy się budził i zobaczył, że nie ma Hannah, zaczął jej szukać. Nie było jej w pobliżu auta, ani przy okolicznej drodze. Pobiegł do najbliższego domu, aby wezwać policję. Mniej więcej w tym samym czasie, kilka kilometrów od miejsca napadu, znaleziono zwłoki 21-latki…

Hannah była wielokrotnie gwałcona, maltretowana i zabita przez swoich oprawców

Nie mieli dla niej litości. Policja bardzo szybko ujęła czterech mężczyzn w wieku od 27 do 33 lat. Zostali oskarżeni o porwanie, rabunek, gwałt i morderstwo. Na sali rozpraw nie mieli problemu z tym, aby opowiadać szczegóły zbrodni. Nie ukrywali żadnego detalu.

Jeden z oprawców, 27-letni Geraldo Parsons powiedział, że młoda kobieta tuż przed śmiercią błagała o to, aby jej nie zabijali i negocjowała z nimi. Wyznał, że zgodziła się na zbiorowy gwałt, bo myślała, że dzięki temu przeżyje…

Gdy nie chciała wyjść z bagażnika, bo tak się bała, jeden z nich dźgnął ją nożem, a drugi z nich uderzył ją kamieniem w twarz. Tylko Eben van Niekerk czuł, że to co zrobił nigdy nie powinno mieć miejsca. Powiedział, że wziął udział w morderstwie, ponieważ bał się kolegów. Napisał także do rodziców zamordowanej list, w którym przepraszał za zbrodnię.

Wyrazy współczucia dla bliskich…

Może Cię zainteresować