Gwiazda Instagrama zamordowała matkę. Po wszystkim poszła na randkę
Gwiazda Instagrama zamordowała matkę ze szczególnym okrucieństwem. Potem, jak gdyby nigdy nic, wzięła prysznic i poszła na randkę.
Początkująca influencerka
21-letnia Anna Lekovich, pochodząca z Mołdawii, od 4 lat próbuje zaistnieć na Instagramie sprawdzoną metodą publikowania wyzywających zdjęć. Jej profil pełen jest fotografii, na których wygina się przed aparatem, chętnie prezentując sporych rozmiarów biust. Swoich fanów, których udało jej się zgromadzić ponad 17 tysięcy, olśniewała zdjęciami z egzotycznych podróży i luksusowych zakupów.
Jednocześnie przekonywała, że wcale nie jest jedną z pustych instagramowych influencerek, tylko wręcz przeciwnie: ma dobrze poukładane w głowie, studiuje medycynę i planuje zostać lekarką.
Patrząc na jej zdjęcia, trudno uwierzyć, że zdobyte na studiach doświadczenie postanowiła wykorzystać w tak bestialski sposób. 21-latka została oskarżona o morderstwo własnej matki, dokonane ze szczególnym okrucieństwem.
Gwiazda Instagrama zamordowała matkę
Komsomolskiej Prawdzie udało się dotrzeć do drastycznych szczegółów prowadzonego w tej sprawie śledztwa. Jak ustaliła policja, Lekovich zadźgała swoją 40-letnią matkę nożem kuchennym. Rozcięła jej klatkę piersiową, gdy ofiara jeszcze żyła. Następnie wycięła jej serce i inne organy wewnętrzne.
Funkcjonariusze podkreślają, że sposób popełnienia tej zbrodni wymagał świetnej znajomości ludzkiej anatomii i popartej doświadczeniem umiejętności sprawnego posługiwania się nożem.
Po dokonaniu mrożącego krew w żyłach morderstwa, 21-letnia influencenka, jak gdyby nigdy nic, wzięła prysznic, a następnie udała się na randkę ze swoim chłopakiem. Jak ustalili śledczy, zachowanie 21-latki już wcześniej niepokoiło jej matkę. Kobieta podejrzewała ponoć, że córka jest uzależniona od narkotyków. Z drugiej strony wujek 21-latki, do którego dotarli dziennikarze, zapewnia, że nie słyszał wcześniej, jakoby Anna miała złe relacje z matką.
Podczas rozprawy sądowej, na której omawiano szczegóły okrutnej zbrodni, Anna Lekovich spokojnie piłowała paznokcie. Proces jest w toku, wyrok jeszcze nie zapadł.
