×

Obrona Kongijczyka, dowodzącego gangiem z Rimini, złożyła apelację. Chce uniewinnienia

Z pewnością każdy z nas pamięta tragiczne wydarzenia we Włoszech z lata 2017. Chodzi oczywiście o brutalny napad na polską parę. Pojawiły się właśnie najnowsze informacje w tej sprawie.

Kary dla napastników

Latem 2017 roku Guerlin Butungu oraz trzech nieletnich synów imigrantów – Marokańczycy i Nigeryjczyk – zgwałcili młodą, polską turystkę i dotkliwie pobili jej partnera w Rimini we Włoszech. Ponad to, wcześniej zgwałcili także transseksualistkę z Peru i napadli na parę Włochów. Trzech nieletnich napastników zostało skazanych przed sądem dla nieletnich na 9 lat i 8 miesięcy więzienia. Z kolei 20-letni Butungu w czasie osobnego procesu na 16 lat.

Apelacja

PAP poinformowała, że w kwietniu została złożona apelacja od wyroku sądu pierwszej instancji, który został wydany w Rimini w listopadzie 2017 roku i dotyczył właśnie 20-letniego Guerlina Butungu. 20-latka uważa się za tego, który dowodził gangiem w czasie napadu na dwoje polskich turystów oraz gwałtu na kobiecie. Jego obrona chce uniewinnienia.

„Był osamotniony”

Źródła sądowe mówia, że w uzasadnieniu złożonego odwołania adwokaci Kongijczyka powołali się na kilka okoliczności łagodzących. Ich zdaniem powinny one zostać uznane przez sąd apelacyjny. Wskazali m.in. młody wiek Butungu, a także wcześniejszą niekaralność oraz to, że skazany emigrant (który przybył do Włoch przed kilkoma laty) nie przeszedł jeszcze procesu integracji, a co za tym idzie nie był dobrze zadomowiony w tym kraju. Dodali, że Kongijczyk czuł się osamotniony. Obrońcy zwrócili także uwagę na trudną przeszłość 20-latka w jego ojczyźnie, która miała mieć wpływ na jego postępowanie i „brak ustalonych prawidłowych brakiem reguł”.

„Nie wiadomo, czy on zgwałcił”

Obrona odrzuciła również główne punkty oskarżenia, które wpłynęły na wysokość wyroku, czyli te dotyczące brutalnego gwałtu na Polce. Według adwokatów nie ma pewności, że to faktycznie Butungu dokonał gwałtu. Trzej pozostali napastniczy mogli oskarżyć jego, aby sami się wybronić.

Apelacja od tego wyroku będzie rozpatrzona najprawdopodobniej po wakacjach

Może Cię zainteresować