×

Groził spaleniem domu za plakat Trzaskowskiego. Policja bada sprawę

Groził spaleniem domu. Kiedy mężczyzna zobaczył plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego wywieszony na ogrodzeniu jednej z posesji, wpadł w szał. Z jego ust padły niecenzuralne słowa.

Groził spaleniem domu

O całej sprawie donosi serwis Onet.  Do niecodziennego incydentu doszło w Budach Starych w powiecie Wyszkowskim na Mazowszu. Cała sytuacja została zarejestrowana na smartfonie i trafiła do Internetu. Na trwajacym ponad dwie minuty filmiku widać, jak agresywny mężczyzna grozi rodzinie za to, że umieściła na ogrodzeniu plakat wyborczy Rafała Trzaskowskiego.

Agresor w białym podkoszulku pozrywał banery z podobizną kandydata KO na prezydenta, a rodzinie, która go wywiesiła, kazał się wynosić. Gdy kobieta odpowiedziała mu, że „mieszka w wolnym kraju”, wtedy mężczyzna stracił nad sobą panowanie. Padły niecenzuralne słowa.

Trzaskowski? U mnie na Starych Budach? Wyp******ać! Ale nie Trzaskowski, nie złodziej pie*****ny. Dzieci będziesz pedaliła? To się spali k****two.

– słychać na nagraniu.

Później zrobiło się niebezpiecznie. Nagrywająca zdarzenie kobieta chciała najwidoczniej umieścić na filmiku numer rejestracyjny pojazdu mężczyzny. Ten jednak zaczął biec w jej stronę i zastraszać. Wszedł nawet na posesję. Wtedy kobiety zadzwoniły na policję.

Agresor został zatrzymany

Jak poinformował Onet, policja zatrzymała agresywnego mężczyznę. To 46-letni mieszkaniec tej samej miejscowości. Młodsza aspirant Aleksandra Calik z Zespołu Prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji z siedzibą w Radomiu powiedziała, że:

Funkcjonariusze spisali przebieg zdarzenia i zabezpieczyli nagrania. Osoby, które ich wezwały, nie zdecydowały się na złożenie zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa. Policjanci rozpoczęli jednak postępowanie niejako z urzędu, pod kątem art. 119 kodeksu karnego.

Kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu.

Teraz agresor zostanie przesłuchany. O sprawie poinformowano już także prokuraturę.

„Takiej Polski chcecie?”

Wideo z agresywnym mężczyzną zostało „podane dalej” ponad 2 tys. razy. Zostało także udostępnione m.in. przez Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych oraz radnego z Łodzi Marcina Gołaszewskiego.

Elektorat PiS pełną gębą grozi spaleniem domu za baner na ogrodzeniu… Takiej Polski chcecie?

– napisał przewodniczący rady.

Źródła: wiadomosci.radiozet.pl, wiadomosci.gazeta.pl, wiadomosci.onet.pl

Może Cię zainteresować