Po śmierci 8-latki policja znalazła jej pamiętnik. Wpisy dziewczynki łamią serce
Historia Gizzell Ford to opowieść o małej dziewczynce z wielkim sercem i pragnieniem życia, którą każdy powinien przeczytać. Niestety nie jest to odosobniony przypadek. Warto więc pamiętać także o innych dzieciach, które każdego dnia zmagają się z koszmarną codziennością.
Gizzell Ford
Gizzell była roześmianą i inteligentną 8-latką. Jak większość dzieci w tym wieku, była bardzo ciekawska, kochała szkołę i spędzanie czasu z przyjaciółmi. Przez przyjaciół nazywana była Gizzy. Dziewczynka prowadziła także pamiętnik, tutaj jednak kończą się szczęśliwe chwile.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10215845695712861&set=a.1601450873715.2089044.1159356848&type=1&opaqueCursor=AbrKfGNd55aP9y6HLYRjwTLg-eqNTOnP20_-cRRpn4hMPW4kdtkQ0x8NqiFCFgwSgnh0cY2fvLXVQCePGopgJxrlNfOZt7nOPKR5Q_Te4ex-VCJEIkyPisLUr4qQKbLbzhv_85rv1tOVGb9krTBOM8MiKOWJfZntyzgLrdCVX8yqMLUj8d78TmusMLnhcW_fnC2mJeWW4cX2VFaM_jZuTQdmp0KHHwZWBopquOWGDCc5-zUejzsd_hUTFpTgN1A33hMZN0VT6a0Dk5cNtllsYQq8Moid3-hvI3O-7D45o8CNRit3e1vwFc-uce9NrHul1eiLw5ppdopLCBUK_8wxwLEwsktuzC6LTCvW9qUKFjVdij2iMOD0M1gK6RA2wi0EVxVYanuCMhJQeny9-bntHxoWJwDMu8lY6_KwFbtMu0CSkHkCb7fLFcDFX5Lo9yxFWhJ5raphWdoRTIz9_6Gq2TeL9PmBzcyOHmgPFvFGOOpNN_GJ9cvBHnnhU9eQjiqyG17OdI-aFXlnGYthAPemYEg0d_o4I5NdVZvMDS0pvsG2YsTKX40U–G_P-j-vUBf5MXq9RwXW6fEHIYB2DGy5tq1WriROfpgXFR9PuF8N6tOi49DFzPkkOstYE6ubKadnqY&theater
Pamiętnik
O czym mogła pisać 8-latka? Mogłoby się wydawać, że o chłopcach, których lubi oraz o tym, w jaki sposób spędza czas z przyjaciółmi. Być może to przeczytalibyśmy w pamiętniku innej dziewczynki, bo zapiski Gizzy ujawniają potworną prawdę i koszmar, z którym 8-latka zmagała się każdego dnia.
Przeprowadzka
Kilka miesięcy przed śmiercią Gizzy wraz z ojcem Andrew i dwójką rodzeństwa przeniosła się do Teksasu. Ojciec dziewczynki wymagał stałej opieki, więc cała rodzina zamieszkała u babci Helen. Z zewnątrz wyglądali na zwyczajną rodzinę. Dom jak każdy inny. Prawda jednak została zapisana na kartkach pamiętnika Gizzy.
Cierpienie 8-latki
Dziewczynka każdego dnia była karana za najdrobniejsze nawet przewinienia. Była zmuszana wykonywać absurdalne czynności w ramach kary. Gdy była zbyt głośno, wpychano jej do ust brudną skarpetkę. Często chodziła głodna i nie dostawała nawet wody. Gizzy była bita i zastraszana. Często była przywiązywana do łóżka i skrępowana spędzała wiele godzin.
Uśmiech w koszmarze
Pomimo piekła, dziewczynka starała się zachować pogodę ducha. W pamiętniku opisywała koszmar, którego doświadczała i kolejne kary, zawsze jednak wspominała o marzeniach. Pragnęła oglądać telewizję z rodzeństwem i beztrosko się bawić. Miała nadzieję, że piekło kiedyś się skończy.
Family Of Gizzell Ford, Who Was Tortured To Death By Her Grandmother, Awarded $48 Million
Opublikowany przez Lance M. Wadego Piątek, 29 grudnia 2017
Śmierć Gizzy
8-latkę znaleziono martwą 12 lipca 2013 roku w mieszkaniu w Teksasie. Lokum należało do jej babci, a widok był przerażający. W brudnym i zdewastowanym pokoju leżała dziewczynka. Została pobita i uduszona, a na nadgarstkach widać było ślady sznura. Rana na plecach była poważnie zainfekowana.
Niewyobrażalny koszmar
Śledczy nie byli w stanie powstrzymać łez podczas czytania dziennika dziewczynki. Ostatnie wpisy były zwykłą bazgraniną, 8-latka kurczowo trzymała się życia, jej siły słabły z każdą chwilą. Szczegóły sprawy wstrząsnęły całym światem.
Kara dla oprawców
Ojciec Gizzell zmarł na atak serca w więzieniu, gdzie oczekiwał na proces w związku z jego rolą w śmierci córki i zaniedbaniem, którego się dopuścił. Babcia Helen została skazana na dożywocie za brutalne zabójstwo wnuczki.
