×

Gigantyczny noworodek w Anglii. Gdy przyszedł na świat, lekarze oniemieli

Gigantyczny noworodek w Anglii. Maleństwo przyszło na świat ważąc prawie 6 kilogramów. Ciążowy brzuch był tak duży, że lekarze spodziewali się bliźniaków. „Nie wierzyli, że tam jest tylko jedno dziecko, chociaż tak pokazywało USG” – wspomina świeżo upieczona mama.

Za długa ciąża

Kiedy na Tik Toku ukazał się filmik, którego autorka zaapelowała o podzielenie się zdjęciami największych noworodków, mama używająca nicku Shan, pochwaliła się swoim synem, który przyszedł na świat z wagą urodzeniową 6,6 kg. Podobnego wyczynu dokonała 21-letnia Amber Cumberland z Aston w hrabstwie Oxfordshire w Wielkiej Brytanii, która 16 kwietnia urodziła córkę ważącą niemal 6 kilogramów.

Jak wspomina Amber, jej ciążowy brzuch był tak duży, że lekarze byli przekonani, że badanie USG przekłamuje i nie pokazuje wszystkich znajdujących się w macicy dzieci. Spodziewali się co najmniej bliźniaków.

Na dodatek ciąża się przedłużała. Mała Emilia wyraźnie nie miała ochoty opuszczać brzucha mamy i zasiedziała się tam o dwa tygodnie za długo. Ostatnie tygodnie ciąży były dla młodej kobiety koszmarem.

Miałam tak wielki brzuch i tak ogromne rozstępy, że krwawiły przy każdym ruchu. Mięśnie brzucha popękały, miałam okropna rwę kulszową i nie mogłam się nawet przewrócić na łóżku bez pomocy mojego partnera Scotta. Robiłam wszystko, by wywołać poród. Wypróbowałam wszystkie rady, jakie znalazłam w Internecie. Zjadłam pół ananasa, używałam olejków eterycznych, soli do kąpieli, akupresury, a tymczasem minął termin i kolejne dni i nic się nie działo

– przyznała 21-letnia Brytyjka.

Gigantyczny noworodek w Anglii

Po przewiezieniu do szpitala dwa tygodnie po terminie, personel poświęcił jeszcze dobę na wywołanie porodu. W końcu lekarze zdecydowali się na cesarskie cięcie. Jak wspomina Amber:

Dwie osoby musiały wyciągać ze mnie Emilię. Lekarze ciągle nie wierzyli, że tam jest tylko jedno dziecko, chociaż tak pokazywało USG. Myśleli, że urodzę bliźniaczki. Kiedy wreszcie upewnili się, że nie mam w brzuchu więcej dzieci, byli zszokowani wielkością Emilii.

Szpitalna wyprawka okazała się, oczywiście, za mała. Oszołomiony tata dziecka ruszył więc w rundkę po sklepach, kompletując nowe, dużo większe ubranka dla córki.

Amber nadal pozostaje w szpitalu z powodu spustoszeń, jakie poczyniła w jej ciele ciąża. Musi przejść fizjoterapię, która pomoże odbudować zniszczone mięśnie brzucha. Jak wyjaśnia Amber:

Szwy po cesarskim cięciu nie maja na czym się oprzeć, więc muszę bardzo uważać. Nie mogę karmić córki piersią, bo jest za duża i pod jej ciężarem szwy mogą popękać, ale powoli dochodzę do siebie. Jesteśmy bardzo dumni z naszej cudownej córeczki.

Źródła: www.dailymail.co.uk, www.thesun.co.uk
Fotografie: Daily Mail (miniatura wpisu), DailyMail

Może Cię zainteresować