×

George Floyd miał koronawirusa. Jaka jest prawdziwa przyczyna jego śmierci?

George Floyd miał koronawirusa! Nie milknie burza wywołana jego śmiercią. Mężczyzna, który usiłował zapłacić sfałszowanym czekiem nie znika z pierwszych stron gazet. Co dzień na światło dzienne wychodzą nowe fakty dotyczące jego osoby.

George Floyd miał koronawirusa

Przeprowadzona sekcja zwłok George’a Floyda wykazała, że w chwili śmierci był on zakażony koronawirusem. Bezpośrednią przyczyną zgonu był atak serca spowodowany długotrwałym duszeniem przez policjanta. Zakażenie koronawirusem nie miało wpływu na zgon, ponieważ u Floyda nie stwierdzono jakichkolwiek symptomów choroby COVID-19. Mężczyzna nie zmagał się także z żadną z chorób współistniejących, które mają wpływ na zaostrzenie przebiegu zakażenia.

Przypomnijmy, że 46-letni Floyd poniósł śmierć w chwili aresztowania go przez policjanta. Funkcjonariusz podjął interwencję po otrzymaniu zgłoszenia od sprzedawcy sklepu, który informował, że Floyd usiłował zapłacić sfałszowanym czekiem.

Policjant złapał mężczyznę i przygniótł do ziemi, klękając na jego szyi. Przez 8 minut i 46 sekund naciskał kolanem na szyję zatrzymanego. Po śmierci George’a Floyda, szeryf hrabstwa San Diego Bill Gore wydał pracownikom zakaz stosowania tzw. chwytu duszącego w czasie zatrzymywania osób podejrzanych bądź niebezpiecznych. Śmierć 46-latka wywołała protesty społeczności afroamerykańskich w USA oraz za granicą. Demonstracje szybko przerodziły się w akty wandalizmu i doprowadziły do eskalacji przemocy.

Zmarł na miejscu

Wyniki sekcji zwłok jednoznacznie wskazują, że George Floyd zmarł na miejscu. Dr Michael Baden, będący niezależnym ekspertem odpowiedzialnym za przeprowadzenie autopsji powiedział, że wyłącznie uduszenie mogło być przyczyną śmierci Floyda.

Nie ma żadnego innego powodu jego śmierci. Policjanci mają fałszywe przekonanie, że jeśli ktoś może mówić, to znaczy, że może oddychać. To nie jest prawda.

Słowa Michaela Badena stoją w sprzeczności z wynikami wcześniej przeprowadzonej autopsji, która wykazała, że Floyd zmarł w rezultacie połączenia kilku czynników. Należało do nich m.in. skrępowanie, które pogłębiło istniejące schorzenia sercowe, w tym chorobę wieńcową. Co więcej, w organizmie Floyda rzekomo obecne były substancje odurzające, które również miały wpływ na krążenie krew i stopień dotlenienia.

Sekcja wykonana na zlecenie rodziny Floyda nie wykazała żadnych chorób ani środków odurzających w organizmie 46-latka. Prawnik rodziny Floyda powiedział na konferencji prasowej:

Gdyby policja z Minnesoty wprowadziła wcześniej obiecane zmiany dotyczące stosowanych chwytów duszących, George teraz by żył.

Specjaliści zwracają uwagę, że sprawa śmierci George’a Floyda jest wykorzystywana przez społeczność afroamerykańską do wynegocjowania od rządzących nowych programów wsparcia finansowego. Większość czarnoskórych obywateli USA nie wykupuje ubezpieczeń zdrowotnych, co w czasie epidemii koronawirusa spowodowało, że za leczenie musieli płacić za swoje leczenie tak, jak robią to pozostali Amerykanie. Fakt ten nie spodobał się Afroamerykanom, którzy w odróżnieniu od białych obywateli chcieliby mieć dostęp do bezpłatnego leczenia.

Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować