×

Gdzie są ciała Aleksandry i Oliwii Wieczorek? Ekspert komentuje zachowanie zatrzymanego 52-latka

Gdzie są ciała Aleksandry i Oliwii Wieczorek? Wciąż tego nie wiadomo. Na jaw jednak wychodzi coraz więcej szczegółów tej wstrząsającej sprawy. Ponadto, sąd w Częstochowie wydał nakaz aresztowania na trzy miesiące 52-latka, który jest podejrzany o zamordowanie matki i córki. Nieoficjalnie mówi się, że przyznał się do zbrodni, jednak wciąż nie ujawnił, co zrobił ze zwłokami kobiet.

Aleksandra i Oliwia Wieczorek nie żyją?

Przypomnijmy tylko, że kilka dni temu Aleksandra i Oliwia Wieczorek zaginęły w bardzo tajemniczych okolicznościach. Kobietę po raz ostatni widział sąsiad na działce przy ul. Żytniej w Częstochowie. Wiele wskazuje, że gdy nie odzywała się do córki, ta poszła jej szukać.

Najprawdopodobniej za zniknięciem matki i córki stoi 52-letni mężczyzna. Znany był w okolicy działek jako złota rączka. Pomagał w pracach naprawczych i porządkowych. Poruszał się pojazdem marki citroen.

Według prokuratury, Aleksandra i Oliwia Wieczorek nie żyją. RMF FM nieoficjalnie informował, że 52-latek przyznał się do zbrodni. Jednak administrator strony stworzonej na Facebooku „Tajemnicze Zaginięcie Aleksandry i Oliwii Wieczorek”, który ma kontakt z rodziną kobiet dementuje te doniesienia.

Gdzie są ciała Aleksandry i Oliwii Wieczorek? Specjalista komentuje

O komentarz w tej wstrząsającej sprawie portal Fakt24.pl poprosił znanego psychiatrę i biegłego sądowego, doktora Jerzego Pobochę. Co tak naprawdę mogło się stać na działkach?

Zatrzymany nie zaplanował morderstwa. Jestem przekonany, że nie działał z premedytacją, tylko skorzystał z okazji […] Najprawdopodobniej przypadkowo spotkał się z Aleksandrą Wieczorek. Rozmawiali ze sobą, być może zaprosił ją do swojego domku na działkach. Niewykluczone, że poczęstował alkoholem. Wtedy mogły się pojawić u niego potrzeby seksualne […] W trakcie próby gwałtu albo gwałtu kobieta może krzyczała, albo próbowała go postraszyć policją i wtedy ją zabił

– wyjaśnia dr Pobocha.

Z kolei 15-letnia córka kobiety mogła zginąć całkowicie przypadkiem. Prawdopodobnie Oliwia zobaczyła, co się stało, dlatego mężczyzna postanowił ją uciszyć.

A jak i dlaczego zginęła 15-letnia Oliwia Wieczorek? – Mógł ją zabić, gdy przypadkiem zobaczyła, co się stało. Nie chciał, by była potencjalnym świadkiem. Postanowił ją wyeliminować. Znalazła się w niewłaściwym miejscu i w niewłaściwym czasie (…) Trzeba też pamiętać, że człowiek, który dokonał jednego morderstwa, jest w stanie ogromnego napięcia emocjonalnego i ma poczucie zagrożenia

– mówi znany psychiatra.

Gdzie są ciała Aleksandry i Oliwii Wieczorek?

Dr n. med Jerzy Pobocha został zapytany przez dziennikarzy „Faktu” również o to, dlaczego 52-latek, skoro podobno przyznał się do winy, wciąż nie chce wskazać policji miejsca ukrycia ciał?

Nie dziwi mnie, że nie zakopał ciał na terenie działek. Miał samochód, więc prawdopodobnie zapakował ciała np. do bagażnika i gdzieś je wywiózł i zakopał […] Nie chce policji podać miejsca, gdzie ukrył ciała, bo prawdopodobnie są one, np. zmasakrowane i dlatego on się tego „wstydzi”. Poza tym chce, żeby to było owiane mgłą tajemnicy […] Niewykluczone, że ten mężczyzna już niedługo się do wszystkiego przyzna i wtedy będziemy wiedzieli więcej.

Motyw zabójstwa Aleksandry i jej córki Oliwii. Nowe ustalenia przyprawiają o dreszcze!

Źródła: www.fakt.pl
Fotografie: Facebook (miniatura wpisu), Facebook

Może Cię zainteresować