Z zimną krwią zamordował trzy osoby. Podczas rozprawy w sądzie uśmiechał się do kamery
Na początku 2017 roku na przedmieściach Hallonbergen w Sztokholmie pięciu mężczyzn włamało się do domu pary. Mieszkająca tam kobieta została śmiertelnie dźgnięta nożem, a jej mąż zastrzelony podczas próby ucieczki.
Sprawcom wydawało się, że czyn ujdzie im na sucho, jednak w pobliżu znajdował się garaż, a przebywający tam mężczyzna był świadkiem zajścia
Mordercy najpierw postrzelili mężczyznę, jednak udało mu się uciec. Mężczyźni ruszyli wtedy w pogoń za swoją ofiarą, by mieć pewność, że nie pozostawią żadnego świadka przy życiu.
Samochód uciekającego mężczyzny najpierw zepchnięto z drogi, a później zostały oddane trzy strzały
Świadek został postrzelony w głowę, ramię i klatkę piersiową. Policja jednak szybko trafiła na trop sprawców. Najmłodszy z grupy miał zaledwie 16 lat, trafił więc do ośrodka dla trudnej młodzieży.
Wspólnicy głównego sprawcy byli poniżej 21. roku życia, zostali skazani od 10 do 14 lat pozbawienia wolności
Fouad Saleh został uznany za głównego sprawcę i dostał najwyższy wyrok, czyli 30 lat pozbawienia wolności. Jednak to zdjęcie z rozprawy sprawia, że gotuje się krew. Uśmiechnięty „Szwed” pokazuje środkowe palce do kamery.