Są już pierwsze przypadki zakażenia Fluroną w Europie!

W Hiszpanii odnotowano nietypowe przypadki jednoczesnego zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 i wirusem grupy, tzw. flurona.

Flurona to jednoczesne zakażenie dwoma zarazkami – grypą i koronawirusem. Eksperci od dawna ostrzegali, że jest to możliwe. Zwłaszcza w sezonie grypowym, który zaczął się jesienią, a apogeum osiąga u nas zwykle na przełomie lutego i marca.

Flurona – co to jest?

Flurona, zwana także gryporoną, to jednoczesne zakażenie dwoma zarazkami, tj. grypą i koronawirusem. Eksperci od dawna ostrzegali, że jest to możliwe, zwłaszcza w sezonie grypowym, który trwa. Flurona pojawiła się już w Izraelu, gdzie do podwójnego zakażenia doszło m.in. u kobiety w zaawansowanej ciąży, która nie była zaszczepiona przeciwko COVID-19 ani grypie. Na szczęście pacjentka nie miała żadnych szczególnie silnych objawów. O wykryciu flurony informują też węgierskie i brazylijskie media. Teraz mówi się o pierwszych przypadkach w Hiszpanii.

Władze medyczne Hiszpanii potwierdziły pierwsze przypadki flurony

W Katalonii potwierdzono zaledwie „kilka przypadków” równoczesnej infekcji wirusem SARS-CoV-2 i grypą. Bardzo możliwe jednak, że podobnych przypadków jest więcej, jednak nie zostały jednak dotychczas zdiagnozowane.

Przypadki te nie są ciężkie i nie wymagają szczególnych działań medycznych — wyjaśniła Gemma Craywinckel z katalońskich służb sanitarnych

W Katalonii wciąż utrzymuje się wysoki poziom zakażeń COVID-19, co sprzyja przypadkom flurony, na której temat wciąż nie wiadomo zbyt wiele.

Jak można rozpoznać fluronę?

Najlepszym sposobem jest poddanie się testom. W ten sposób sprawdzimy, z jakim patogenem mamy do czynienia lub czy występują one jednocześnie. Na dzień dzisiejszy to jedyny pewny i wiarygodny sposób.

Warto zatem znać wszystkie ewentualne symptomy zakażenia nową mutacją koronawirusa, aby w sytuacji, gdy czujemy, że mogliśmy się nim zakazić, zgłosić się do lekarza POZ, który skieruje nas na test diagnostyczny, aby móc się izolować od kontaktów z ludźmi do czasu poznania wyniku – przypomina dr Karolina Krupa-Kotara

Trzeba liczyć się z tym, że skutki podwójnej infekcji mogą być bardzo poważne, zwłaszcza w przypadku osób niezaszczepionych, a także tych z zaburzeniami odporności, chorobami układu krążenia i płuc.