Promieniowanie to nie tylko Czarnobyl. W tym miejscu na świecie było jeszcze gorzej
Film dokumentalny Napromieniowani opowiada o losach ludzi, którzy wciąż muszą zmagać się z konsekwencjami testów nuklearnych przeprowadzanych na kazachskim poligonie w latach 1949-1989 przez Armię Czerwoną. Zostało w tym czasie napromieniowanych ponad 1 600 000 ludzi. Daje to 10% chorującej ludności Kazachstanu do roku 2010, w którym to powstał film.
Film dokumentalny Napromieniowani
Przerażające, że władze ZSRR przez 40 lat przeprowadzały w Kazachstanie testy nuklearne w bliskiej odległości od tamtejszej ludności cywilnej. Mieszkańcy tych okolic byli więc przez ten czas ciągle wystawieni na promieniowanie. W latach 1949-1989 miało tam miejsce dokładnie 456 wybuchów atomowych.
Miasto, którego nie było
Miasto Kurczatow lub inaczej Semipałatyńsk przez długi czas nawet nie figurowało na mapach. Wszytko dlatego, że było tajną bazą wojskową. To właśnie tam pracowali przy testach nuklearnych fizycy jądrowi. Niestety, okoliczni mieszkańcy byli traktowani jak króliki doświadczalne. Nikt o niczym im nie powiedział i nie ostrzegł. Stali się więc pierwszymi napromieniowanymi ludźmi.
Co się działo z nimi, gdy zakończono tajne operacje?
Olbrzymie konsekwencje
Dziś w tym miasteczku wciąż żyją osoby, na które przeprowadzane testy miały bezpośredni wpływ. To przerażające, co je spotkało i z czym wciąż muszą nie mierzyć. Cierpią na ślepotę czy liczne nowotwory. Ich ciała są zdeformowana, a kości niesamowicie łamliwe. Jako rekompensatę za to wszystko dostają od państwa małą rentę oraz darmową opiekę zdrowotną.
Należy zaznaczyć również, że w latach 50. urodziło się wiele chorych dzieci. Większość z nich nie przeżyła i była bardzo zniekształcona. Te najbardziej wciąż przechowuje się w słojach wypełnionych formaldehydem.
Przerażające jest jednak to, że następne pokolenia również „obdaruje” się tym wszystkim. Dzieci, które wciąż rodzą się w tych okolicach i to o wiele później, dziedziczą po swoich rodzicach zmutowane geny i wiele chorób.
Warto zapamiętać, że promieniowanie i ludzie nim pokrzywdzeni to nie tylko Czarnobyl…
