Filipiny: atak na galerię handlową. Napastnik wziął 30 zakładników, jednego zastrzelił
Filipiny: atak na galerię handlową. Uzbrojony napastnik wtargnął do centrum i zabarykadował się tam z trzydziestoma zakładnikami. Groził, że zdetonuje granat, a jedną osobę zastrzelił. Działania policyjne trwały kilkanaście godzin.
Filipiny: atak na galerię handlową
W centrum handlowym w Manilii, stolicy Filipin zgromadziły się zastępy policjantów w pełnym uzbrojeniu bojowym i z karabinami szturmowymi. Mieli za zadanie uratować zakładników pojmanych przez napastnika, który groził, że zdetonuje granat.
Mężczyzna mówił, że walczy o równe traktowanie pracowników. Namawiał innych ochroniarzy, aby przyłączyli się do jego akcji, ale wszyscy odmówili. Okazało się, że napastnik to były pracownik galerii, który został niedawno zwolniony z pracy.
Zwolniony ochroniarz zastrzelił jedną osobę i wziął około 30 innych zakładników.
Są ofiary śmiertelne
Były ochroniarz, który napadł na centrum handlowe ostatecznie zwolnił wszystkich zakładników. Postanowił wyjść z okupowanego budynku i oddać się w ręce władz, kończąc tym samym całodniowy horror.
Akcja funkcjonariuszy próbujących pomóc pojmanym trwała kilkanaście godzin. Co ciekawe, cały dramat rozgrywał się obok głównej kwatery policji i wojska.
Mężczyzna, został zidentyfikowany przez policję jako Archie Paray. Były strażnik wyszedł z V-Mall, gdzie pozwolono mu krótko porozmawiać z prasą. Następnie uzbrojeni oficerowie pojmali go i aresztowali.