×

Facebook podsłuchiwał rozmowy swoich użytkowników. Ty też mogłeś być jednym z nich

Jak działa Facebook, chyba wszyscy wiemy. Mówi się, że to, co raz trafiło do Internetu, już na zawsze w nim zostaje. Oczywiście jest w nim sporo prawdy, ale niektóre programy i aplikacje idą o krok dalej… To krok, który niestety większości z nas nie przypadnie do gustu. Facebook nas podsłuchuje. Tak, to powszechna informacja, która niestety nie jest bajką, a smutną rzeczywistością. Oczywiście możemy wypisać się z tego całego „bycia na fejsie”, ale jak wtedy się odnajdziemy?

Prawda niestety jest druzgocąca. Choć wszyscy ci, którzy korzystają z Facebooka, zgadzają się tym samym z jego regulaminem, wiedza na temat tego, co robi z naszymi danymi jest niewielka

Microsoft, Amazon, Google i Apple podsłuchują to, co mówimy, przesyłają dalej do miejsc, gdzie nagrania są dokładnie analizowane przez osoby trzecie! Facebook robi dokładnie to samo.

facebook

Czaty, które prowadzisz ze swoimi znajomymi, są poddawane analizie. Nagrania przekazywane są dalej wyspecjalizowanym w fachu pracownikom

Brzmi absurdalnie, prawda? Od razu nasuwa się pytanie, dlaczego dochodzi do takiej sytuacji i co to ma na celu? Zarządcy Facebooka tłumaczą się tym, że ma to poprawić systemy do rozpoznawania mowy, nad którymi pracuje Mark Zuckerberg i jego spółka. Niestety nie dla wszystkich jest to takie oczywiste. Są ludzie, według których ta praktyka jest zwyczajnie nieetyczna.

Jak brzmi zatem regulamin Facebooka? Czy są tam wzmianki o nagrywaniu?

Tak. W przepisach widnieje informacja, że Facebook ma systemy do automatycznego przetwarzania treści użytkowników, ale nie ma żadnej adnotacji o tym, że owe nagrania miałyby być analizowane przez osoby trzecie. Tutaj należałoby zrobić pauzę i zacytować raport, z którego wynika, że praktyki przekazywania nagrań osobom trzeci tydzień temu zostały wstrzymane. Serwis Komputerswiat przytoczył do tego bardzo ciekawą sytuację:

Warto dodać, że Facebook niedawno otrzymał od Federalnej Komisji Handlu (Federal Trade Comission) rekordowo wysoką karę w wysokości aż 5 mld dolarów. Była ona następstwem kilkuletniego śledztwa, które przeprowadziło FTC. Wiele zarzutów dotyczyło niedbalstwa związanego z przetwarzaniem danych użytkowników

Aż strach pomyśleć, w którą stronę zmierza technologiczny świat i jak bardzo ingeruje w nasze życie…

Może Cię zainteresować