Ewelina z Warsaw Shore pokazała płaski brzuch. Ludzie mimo to skupiają się na jej twarzy
Reality Show w Polsce przeżywają swój rozkwit i praktycznie na każdym kanale telewizyjnym jest jakiś program o takim charakterze. Można wymieniać wręcz bez końca uczestników, którzy wzięli udział w podobnych projektach. Dziś pisaliśmy o Frytce, ale to postać, która popularna była kilkanaście lat temu. Aktualnie na topie są osoby, które pokazują telewidzom, jak imprezować (jakby trzeba było w ogóle komuś to tłumaczyć ?). Do tego grona zalicza się Ewelina Kubiak z Warsaw Shore, która swoją aktualną przemianą zaskoczyła niejedną osobę.
Kolejny powrót do ćwiczeń i diety
Wprawdzie kiedyś kilka razy już próbowała zrzucić zbędne kilogramy, ale nigdy jej się nie udawało podtrzymać tego efektu. Tym razem jest zupełnie inaczej! Zmiany widać gołym okiem.
Ewelina Kubiak z Warsaw Shore i jej nowe oblicze
Gdy miała dodatkowe kilogramy, nie pokazywała zbyt często na swoim koncie na Instagramie zdjęć całej sylwetki. Ewidentnie tego unikała i skupiała się na twarzy, a tutaj też sporo się działo…
Za dużo ingerencji?
Internauci bardzo często wytykają jej to, że w tym wieku nie powinna aż tyle majstrować przy buzi. Faktycznie, przyznać trzeba, że jej rysy mocno zmieniły się od pierwszego dnia, gdy pojawiła się w telewizyjnym show. Brwi są uniesione, usta powiększone, kości uwypuklone, a spojrzenie bardziej „otwarte”.
Zmiany, zmiany, zmiany
Ona sama przyznaje się do tego, że medycyna estetyczna to jest to, co jej odpowiada i regularnie sięga po takie rozwiązania. Przyznaje, że dzięki temu czuje się lepiej. Na swoje stare zdjęcia reaguje śmiechem i nie może uwierzyć, że tak kiedyś wyglądała.
Nowa Ewelina Kubiak z Warsaw Shore?
Jednak zmiany w wyglądzie twarzy nie były jedynymi, które uczestniczka reality show wprowadziła w życie. Zaczęła regularnie ćwiczyć i stosować odpowiednią dietę. Dzięki temu w kilka miesięcy udało jej się naprawdę sporo schudnąć. Efekty są dla niej na tyle zadowalające, że zdecydowała się na to, aby pokazać całemu światu, jak wyglądała, gdy tych kilogramów było zdecydowanie więcej.
Czy Wy także widzicie zmianę?
Z jednej strony aż wstyd mi to dodawać, ale z drugiej czuję się dumna
