×

Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustwa. „Proszę Was, nie kupujcie tego produktu”

Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustwa! Wieloletnia prowadząca „Rozmów w toku”, a obecnie programu „36,6°C” apeluje do fanów, by byli ostrożni. „Nie mam z tym absolutnie nic wspólnego” – twierdzi gwiazda TVN.

Koniec „Rozmów w toku”

Ten program był najbardziej popularnym talk show emitowanym w Polsce. Pierwszego miejsca na podium nie oddawał przez ponad 15 lat, a Ewa Drzyzga prowadziła wszystkie odcinki „Rozmów w toku”. Rozmawiała z gośćmi, wypytując o intymne szczegóły ich życia. Program spowodował nawet, że KRRiT dwukrotnie nałożyła karę na TVN.

Ku zaskoczeniu wszystkich, po 16 latach podjęto decyzję o tym, że „Rozmowy w toku” znikają z anteny. Ale Ewa Drzyzga z TVN-u nie zniknęła. Stacja powierzyła jej rolę prowadzącej w programie „36,6°C”, w którym zajmuje się sposobami leczenia oraz dbania o zdrowie. TVN emituje już siódmy sezon programu.

Jak się okazało, zmianę wizerunku prowadzącej, postanowili wykorzystać oszuści.

Ewa Drzyzga padła ofiarą oszustwa

Gwiazdy show-biznesu chętnie biorą udział w reklamach, a ich kontrakty zazwyczaj opiewają na imponujące kwoty. Jednak tym razem było inaczej. Drzyzga nie miała pojęcia, że firma postanowiła bezprawnie wykorzystać jej wizerunek, aby zareklamować swój produkt.

Zdjęcie dziennikarki pojawiło się w internetowej reklamie… środka na pasożyty. Twarz popularnej dziennikarki miała zachęcać do zakupu środka w reklamach na Facebooku. Kolejne serwisy publikowały również rzekomy wywiad z dziennikarką!

Drzyzga zareagowała natychmiast. Firmie zarzuciła kradzież wizerunku, a sprawę powierzyła w ręce prawników. W mediach społecznościowych napisała oświadczenie:

(…) stanowczo dementuję informacje o rzekomym stosowaniu i rekomendowaniu przeze mnie preparatu na pasożyty. Nie mam absolutnie nic wspólnego z reklamą tego preparatu, nie wiem, jakie posiada właściwości. Zdjęcie do reklamy tego produktu użyte zostało bezprawnie, bez mojej wiedzy. Tekst sugerujący moją wypowiedź na temat mojego stanu zdrowia jest kompletnie zmyślony.

„Proszę Was, nie kupujcie tego produktu”

Germitox jest lekiem, promowanym jako naturalny preparat pomagający dbać o układ trawienny i zdrowie. Wiadomo, dlaczego firma wybrała do promocji swojego środka prowadzącą program „36,6°C”, natomiast nie jest jasne, dlaczego chciała zapewnić sobie reklamę w tak nieuczciwy sposób.

Póki co nie ma oficjalnego stanowiska firmy w tej sprawie. Natomiast Ewa Drzyzga apeluje:

To pełna manipulacja. Proszę Was, nie kupujcie tego produktu, nie udostępniajcie swoich danych adresowych stronie, która do tego zachęca.

Ofiarą oszustwa padła nie tylko dziennikarka, ale i wszyscy, którzy kupili produkt wierząc, że jego skuteczność potwierdza gwiazda TVN.

Fotografie: Imgur (miniatura wpisu), Facebook, Twitter

Może Cię zainteresować