×

Wiedziała, że jej dziecko cierpi na bezmózgowie. Mimo to chciała je urodzić z bardzo ważnego powodu

Keri and Royce Young byli już dumnymi rodzicami. Gdy dowiedzieli się, że spodziewają się drugiego dziecka, nie mogli być bardziej szczęśliwi. Już sobie wyobrażali, jak będzie wyglądać ich życie, gdy jedna wizyta u lekarza zburzyła ich plany…

W trakcie badań okazało się, że dziecko, które Keri nosi pod sercem, ma bezmózgowie… Oznaczało to tylko jedno – gdy dziewczynka przyszłaby na świat, wkrótce by zmarła. Nie miałaby szansy na normalne życie. Z tego powodu lekarze sugerowali parze aborcję.

Małżeństwo zdecydowało jednak, że ich córeczka przyjdzie na świat. Wszystko po to, aby mogła uratować życie innych dzieci…

Ma idealne nogi, doskonałe ręce, nerki, płuca i wątrobę. Niestety nie ma idealnego mózgu i wiemy, że umrze tuż po urodzeniu.

To wada wrodzona, w której dziecko rodzi się bez części mózgu i czaszki. To bardzo rzadkie schorzenie, które nie pozostawia żadnych złudzeń. W takim stanie maleństwo nie jest w stanie przeżyć. Keri mogłaby się zdecydować na aborcję, ale nie chciała tego robić. Razem z mężem zdecydowała, że narządy jej maleńkiej Eve uratują inne dzieci.

To jest najtrudniejsza decyzja w moim życiu. Przez 20. tygodni będę czuła kopanie mojej córeczki. Będę mogła posłuchać bicia jej serduszka i będę z nią kilka godzin po porodzie.

W trakcie badań Keri dowiedziała się, że jej córka będzie mogła przekazać serce, wątrobę, nerki i trzustkę, a płuca mogą zostać przekazane do badań.

W tym momencie upewniłam się, że dobrze robimy. Choć nie ukrywam,że było to dla mnie najtrudniejsze na świecie. Przyjaciele nie wiedzieli, jak mają się przy nas zachowywać, a nieznajomi pytali z serdecznością o ciążę…

Royce wspierał swoją żonę i głośno mówił o tym, że jest najsilniejszą i najdzielniejszą kobietą, jaką poznał. Nie jest sobie nawet w stanie wyobrazić tego, przez co musi przechodzić.

Patrzyłem na moją śpiącą żonę. Spojrzałem na jej brzuch z Eve w środku i uzmysłowiłem sobie, jak silną i mądrą kobietę mam przy swoim boku. Nie zastanawiała się nawet minuty, gdy lekarz wspomniał o przekazaniu narządów. Od 15 lat jesteśmy parą i wiem, że mam ogromne szczęście, ale teraz uświadamiam sobie, że nigdy nie spotkałem tak dobrego i mądrego człowieka. Wzruszam się na samą myśl o tym, jak dzielna jest moja żona.

Życie bywa dla nas okrutne, ale po pewnym czasie i tak mówimy, że niczego byśmy nie zmienili. Ja nie mogę tego powiedzieć, bo chciałbym to wszystko zmienić. Nie chciałbym przechodzić tego, co teraz. Nie chciałbym, aby moja żona przechodziła to cierpienie. I przede wszystkim chciałbym, aby moja córka mogła zdmuchnąć świeczki na swoim torcie. Pójść do szkoły. Mieć przyjaciół i w końcu męża. Chciałbym to wszystko zmienić, ale nie mogę. Taka jest nasza rzeczywistość, której nie możemy powstrzymać…

Może Cię zainteresować