×

3-latek zaginął z dnia na dzień. Jego zabetonowane zwłoki policja znalazła w domu matki

Ta mrożąca krew w żyłach historia to kolejny dowód na to, że niektórzy nigdy nie powinni mieć prawa do wychowywania i opieki nad dziećmi. 3-letni Evan Brewer był poszukiwany od początku lipca. Kiedy malec został znaleziony, na jakąkolwiek pomoc było już za późno. Chłopiec nie żył, a za wszystko odpowiedzialna była jego matka i jej partner.

Oboje znęcali się nad dzieckiem

Początkowo funkcjonariusze podejrzewali, że matka, Miranda Miller, wywiozła Evana ze stanu. Informacja ta nigdy nie została jednak potwierdzona. Niepokojący natomiast wydawał się być fakt, że kobieta już wcześniej była oskarżana o znęcanie się nad dzieckiem. Podobne zarzuty stawiano jej partnerowi, Stephenowi Bodine’owi, który mieszkał wraz z Mirandą w wynajmowanym domu. Niestety, wszystkie te podejrzenia okazały się być prawdą.

Bił, przetrzymywał, a nawet molestował

41-letni Stephan w okrutny sposób karał małego chłopca nawet za najmniejsze przewinienia. Rozbierał do naga, bił, a nawet przetrzymywał związanego łańcuchami w piwnicy i molestował. 

W końcu doszło do najgorszego

W maju ubiegłego roku doszło do tego, że mały Evan upadł po kilkugodzinnym staniu w kącie, co rozwścieczyło partnera jego matki. 41-latek zabrał chłopca do łazienki, a kiedy z niej wyszli, 3-latek był nieprzytomny i cały mokry. Podobno mężczyzna zmusił go do zjedzenia dużej ilości soli. Jak tłumaczy matka dziecka, próbowała go reanimować przez 45 minut, jednak bez skutku. Chłopiec zmarł na miejscu.

Ciało 3-latka

Po kilku dniach para postanowiła pozbyć się ciała dziecka. W tym celu matka chłopca kupiła kilka worków cementu i zabetonowała zwłoki maleństwa w pralni, licząc na to, że nikt ich nigdy nie znajdzie. 

Ojciec dziecka robił co mógł, aby syn trafił pod jego opiekę

Nikogo nie powinno więc dziwić, że ojciec Evana, Carlo Brewer, od dawna walczył o to, aby syn trafił właśnie do niego. Wielokrotnie prosił także o interwencje w sprawie synka. Niestety, przekonywanie sądu, że była partnerka i jej chłopak znęcają się nad chłopcem nie wystarczyły. Jakby tego było mało, Miller uniemożliwiała ojcu Evana kontakt z synem.

Zatrzymanie pary

Miarka przebrała się dopiero w lipcu. To wtedy policja otrzymała zgłoszenie o zaginięciu chłopca. Para zabójców zdążyła się już wtedy wyprowadzić z domu, w którym pozostawili zabetonowane ciało dziecka. W końcu Miranda Miller i jej partner zostali zatrzymani. Podejrzany wydawał być się fakt, że 3-letniego Evana z nimi nie było. 

Wstrząsające odkrycie

Dopiero po pewnym czasie właściciel budynku, w którym niegdyś mieszkała para, odkrył nietypową konstrukcję w jednym z pomieszczeń. Jego podejrzenia wzbudził również wydobywający się, nieprzyjemny zapach. Policjanci odnaleźli chłopca już kilka dni po aresztowaniu pary.

Poruszające słowa dziadka

Całą sytuację postanowił skomentować dziadek Evana, Carl Brewer, który kilkakrotnie był wybierany na burmistrza miasta Wichita.

Nasza rodzina jest spustoszona śmiercią naszego słodkiego i kochanego wnusia. Nie potrafimy nadać sensu tej tragedii, ale jesteśmy wdzięczni, że podejrzani są już w areszcie

Sprawa trafiła do sądu

W związku z zeznaniami obciążającymi Bodine, prokuratura zgodziła się nie oskarżać Mirandy o zabójstwo, dzięki czemu skazano ją na 27 lat odsiadki. Stało się tak za sprawą zeznań obciążających Bodine. Matka tragicznie zmarłego chłopca tłumaczyła, że nie doniosła wcześniej na swojego partnera, bo go kochała.

Był moim najlepszym przyjacielem. Moim królem. Nie miał dokąd pójść – mówiła w sądzie

Kobieta przekonywała, że chciała być dobrą matką. Z mężczyzną miała związać się natomiast, by stworzyć chłopcu normalny, ciepły dom. Jak odniósł się do tego Stehpan? Jak się okazuje, miał zupełnie inne zdanie na ten temat. Zarzekał się, że to jego była partnerka znęcała się na chłopcem. W zeznania mężczyzny nikt jednak nie uwierzył. I choć ostatecznie został uznany za winnego, nie wiadomo jeszcze na jak długo trafi do więzienia.

Nie ulega jednak wątpliwości, że za piekło, jakie urządził bezbronnemu i niewinnemu dziecku, zasługuje na najwyższy wymiar sprawiedliwości.

Może Cię zainteresować