Sekcja zwłok wykazała 28 złamań u 5-miesięcznego chłopca. W jego ciele znaleziono ślady narkotyków
Rodzice powinni chronić swoje dzieci i dążyć do tego, aby nigdy nie stała im się krzywda. Co myślała sobie 33-letnia Katherine Cox, gdy dotkliwie pobiła swojego 5-miesięcznego synka Eliego? Chłopiec w wyniku poważnych obrażeń zmarł…
Okrutna zbrodnia sprawia, że przez ciało przechodzą ciarki. Matka, osoba, której dziecko powinno ufać, nie tylko zawiodła, ale z premedytacją doprowadziła do śmierci dziecka. Razem ze swoim 25-letnim kochankiem nie tylko bili chłopczyka, ale także do jedzenia dodawali mu kokainę i amfetaminę.
Chłopczyk zmarł 26 kwietnia 2016 roku, gdy urazy były zbyt poważne, aby niemowlak mógł przeżyć.
Prokurator Jennifer Knight powiedziała: Ani matka, ani jej partner nie zdawali sobie sprawy z tego, jak poważnie szkodzą dziecku i do czego ich czyny mogą doprowadzić. Chłopczyk trafił do szpitala po tym, jak jego matka zauważyła dziwną wydzielinę wydostającą się z noska i ust.
Zatrważające wyniki badań
W czasie sekcji zwłok udało się ustalić, że Eli miał 28 złamań kości z różnych okresów. Do tego w jego organizmie znaleziono ślady amfetaminy i kokainy. Para zaprzecza, jakoby biła dziecko i podawała mu narkotyki. To nie zgadza się z tym, co policjanci znaleźli w domu 33-latki. Niezbite dowody z przeprowadzonych badań jasno pokazały, że Eli co jakiś czas był narkotyzowany i bity. Mając zaledwie kilka tygodni, po raz pierwszy doznał złamania. Matka cały czas utrzymuje, że nigdy świadomie ani przez przypadek nie skrzywdziłaby synka. Kto w takim razie dopuścił się tego wszystkiego?!
