×

Pani Ewa uratowała mężczyznę, który miał zawał. Zawdzięcza jej życie

Na terenie Większyc 29 listopada tuż po godzinie 9 miała miejsca dramatyczna sytuacja. Podczas zakupów w lokalnym sklepie 70-letni mężczyzna nagle zasłabł. To zobaczyła pani Ewa Bartoń, która akurat pełniła swoją zmianę. Nawet przez chwilę się nie zastanawiała tylko od razu przystąpiła do resuscytacji.

Z portalu kk24.pl dowiadujemy się, jak dokładnie wyglądała cała sytuacja. Dzielna ekspedientka zrelacjonowała przebieg zdarzenia

Byłam w magazynie, gdy usłyszałam od koleżanek, że ktoś zasłabł w sklepie. Zobaczyłam pana, który zaczynał już sinieć. Kierowniczka zadzwoniła po pogotowie, ja odchyliłam mężczyźnie głowę i poleciłam koleżance wykonać dwa wdechy, a sama zrobiłam 30 uciśnięć klatki piersiowej na głębokość 3 centymetrów. Po którejś serii zauważyłam, że pan zaczął nabierać koloru, co było oznaką tego, że wraca mu krążenie

70-latek został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Opolu

Zachowanie pani Ewy zasługuje na pochwałę, o czym dokładnie wiedzieli także pracownicy pogotowia. Wśród nich był także dr Piotr Sokołowski, który powiedział:

Pani wykonała świetną robotę. Masaż był profesjonalny i tylko dzięki temu udało się uratować poszkodowanego. Jest pani prawdziwą bohaterką, dzięki pani mężczyzna będzie żył, chodził i uniknie deficytu neurologicznego

Pani Ewa była wzruszona ciepłymi słowami, ale wiedziała, że nie zrobiłaby inaczej. Życie drugiego człowieka jest dla niej najważniejsze

Mąż zawsze śmieje się ze mnie, bo oglądam „Na ratunek”. Okazało się jednak, że można się z niego sporo nauczyć

Pani Ewo, brawo!

Może Cię zainteresować