×

Edyta Górniak zaskoczyła fanów swoim podejściem do matury syna

Wokalistka nie kryje się z tym, że nigdy nie przystąpiła do egzaminu dojrzałości. Teraz Edyta Górniak o maturze syna wyraża się w sposób zdystansowany. Jak twierdzi: „Ten kawałek papierka nie jest do niczego potrzebny”.

Matura w dobie pandemii

Tegoroczni maturzyści żyją w wielkiej niepewności. Sytuacja epidemiologiczna w kraju wciąż się pogarsza, a przepisy i wytyczne zmieniają się jak w kalejdoskopie. Wciąż nie wiadomo, jak dokładnie przebiegać będzie tegoroczny egzamin dojrzałości, który zbliża się wielkimi krokami.

Na ten moment wiadomo, że matura będzie wyglądać nieco inaczej. Pod koniec 2020 r. minister edukacji poinformował wszystkich, że zagadnienia do testu zostaną zmodyfikowane – z podstawy programowej wykreślono wiele tematów, skrócona została także lista lektur. Wszystko po to, by ułatwić naukę maturzystom i ósmoklasistom.

Pierwszy egzamin odbędzie się 4 maja o godz. 9:00. Tego dnia uczniowie zmierzą się z obowiązkowym testem z języka polskiego na poziomie podstawowym. Mimo zmian, które są na korzyść uczniów, wielu z nich nie czuje się na siłach, aby podejść do egzaminu. W podobnej sytuacji jest Allan, syn Edyty Górnika.

Piosenkarka wspiera jednak swojego ukochanego syna i podnosi go na duchu w tej stresującej dla niego sytuacji.

Edyta Górniak o maturze syna Allana

Syn Edyty Górniak jest tegorocznym maturzystą. Wokalistka w rozmowie z Faktem przyznała, że nie ma to dla niej znaczenia, czy syn przystąpi do egzaminów:

Powiedziałam mu: „Synku, to jest twoja sprawa, czy chcesz mieć tę maturę. Dla mnie to nie ma znaczenia”. Dzisiaj są takie czasy, że ten egzamin nie daje gwarancji niczego. Nie jest oceną człowieczeństwa, faktycznej wiedzy.

Zdaniem piosenkarki, zdana matura nie gwarantuje niczego w dorosłym życiu:

Obecnie są takie czasy, że ten egzamin nie daje gwarancji niczego. Nie jest oceną człowieczeństwa, faktycznej wiedzy. Ja nie przystąpiłam do matury. W roku, w którym miałam to zrobić, pracowałam już w Nowym Jorku na Broadwayu i ominął mnie ten czas. Dla mnie ten kawałek papierka nie jest do niczego potrzebny. Życie pokazało, że jeśli jest się pracowitą i zdyscyplinowaną osobą, to w dobie dzisiejszego internetu, można uzupełnić tę wiedzę. Kiedyś były inne czasy.

Jednakże syn Górniak zdecydował, że nie zamierza iść w ślady znanej mamy i podejdzie do egzaminu dojrzałości:

On chce to zrobić. Myślę, że skoncentruje się na języku polskim, matematyce i prawdopodobnie historii i języku angielskim.

Widocznie Allan ma swój plan na życie, niekoniecznie zgodny z wizją swojej mamy.

Edyta Górniak na liście dilera gwiazd? „Ja na szczęście pozwalam sobie tylko na…”

Źródła: www.radiozet.pl, natemat.pl, gwiazdy.wp.pl
Fotografie: Twitter, Instagram

Może Cię zainteresować