×

Dzik w Bałtyku. Plażowicze omal nie dostali zawału, jak wyłonił się z wody!

Dzik w Bałtyku spokojnie przypłynął na plażę, po czym wybiegł na brzeg, a plażowicze omal nie dostali zawału. Jeden z nich ruszył na zwierzę z łopatą! Na szczęście obyło się bez ofiar.

Czego nie wiemy o dzikach?

O dziku euroazjatyckim, jedynym gatunku dziko żyjących świniowatych w Europie wiadomo sporo. Każdy wie, że dzik może okazać się groźny, zwłaszcza samice broniące młodych. W Polsce dziki są obwiniane za rozprzestrzenia się wirusa ASF i poddawane masowej redukcji.

Mało kto natomiast wie o tym, że dziki są świetnymi pływakami. Wolą wprawdzie spokojną wodę słodką, na przykład w jeziorach, ale okazuje się, że w razie konieczności mogą również pokonać morskie fale.

Dzik w Bałtyku

Przekonali się o tym na własne oczy plażowicze w Schoenhagen nad Bałtykiem. Dzik ni stąd ni zowąd wyłonił się nagle z morza, spokojnie podpłynął do brzegu i pełnym pędem wypadł z wody. Na filmiku z tego zdarzenia widać, że widok tłumu ludzi w kostiumach kąpielowych wprawił go w pewną konsternację. Zaniepokoił się jeszcze bardziej, gdy jeden z plażowiczów ruszył na niego z łopatą.

Wtedy dzik spanikował i pędem ruszył wgłąb plaży. Niezbyt dobrze trafił, bo za plażą znajdowały się sklepy, budki z lodami, pensjonaty i baraki, czyli otoczenie raczej dalekie od naturalnego środowiska dzika.

 

Przyroda kontratakuje

Pozostaje mieć nadzieję, że jakoś sobie poradził. Dzikie zwierzęta w Niemczech stają się ostatnio coraz śmielsze. Tydzień temu dzik pojawił się na ulubionym kąpielisku berlińczyków, nad jeziorem Teuflessee, położonym w lesie Grunewald w dzielnicy Charlottenburg-Wilmersdorf.

Była to locha z młodymi. Gwizdnęła jednemu z plażowiczów torbę z laptopem oraz ubraniami i podjęła próbę ucieczki. Jednak dzielny nudysta śmiałym pościgiem zmusił ją do porzucenia nieporęcznego bagażu.

Jak tłumaczy dyrektor wrocławskiego ZOO, Radosław Ratajszczak:

Dziki zaczęły penetrować miasta już dawno, to są inteligentne zwierzęta. Z reguły buszowały w nocy. Teraz, być może dlatego, że jest mniejszy ruch, wychodzą także w ciągu dnia.

Zbiesiły się też lisy. W Berlinie przyłapano jednego z nich na hurtowej kradzieży 100 sztuk obuwia, pozostawionych przed drzwiami domów. Nadal nie wiadomo, do czego były mu one potrzebne.

Golas ściga dzika

Źródła: citybuzz.pl, wiadomosci.wp.pl, www.rmf24.pl, www.onet.pl
Fotografie: Twitter

Może Cię zainteresować