×

„Dziewczyny bez tabu”. Polki, które chwaliły się zdradami na Facebooku, zostały zdemaskowane

„Dziewczyny bez tabu” to grupa na Facebooku, która jakiś czas temu była bardzo popularna wśród młodych Polek. Polek, które (jak sama nazwa wskazuje) pisały w niej o tematach, które były zarezerwowane tylko i wyłącznie dla płci damskiej. Spora część z nich dotyczyła życia prywatnego i zdrad, których się dopuściły! Skąd to wiadomo? Do portalu Wykop wyciekły bowiem screeny kompromitujących postów kobiet, które bez najmniejszego skrępowania dzieliły się sekretami dotyczącymi relacji z ich mężczyznami i nie tylko. Niektóre z nich szokują!

„Dziewczyny bez tabu”. Nazwa grupy to nie przypadek

Jak sama nazwa wskazuje, do nieistniejącej już grupy należały tylko i wyłącznie kobiety. Nie ma się co dziwić, bowiem na zamkniętej grupie zwierzały się ze zdrad, a także liczby partnerów seksualnych, którym dały się uwieść. Intymne i prywatne sekrety nie były anonimowe – zwierzały się z nich ze swoich prywatnych profili wierząc, że to, co napiszą, nigdy nie ujrzy światła dziennego. Myliły się. Ich „słodkie tajemnice” wyszły poza zamkniętą, ale nie do końca tajną i ciężko dostępną grupę.

Historie zdrad, które były publikowane w zamkniętej grupie

Do portalu Wykop wyciekły screeny bulwersujących wpisów niewiernych kobiet. Niektóre z nich są bardzo przykre – w szczególności dla mężczyzn, którzy byli związani z dziewczynami piszącymi na grupie. Jedna z nich błyskawicznie stała się prawdziwym hitem. Użytkowniczka napisała, że zapewniała chłopaka, że jest mu wierna, podczas gdy siedziała w aucie ze swoim kochankiem. Inna z kolei przyznała się, że przyprawiła mężowi rogi.

Nawet jeśli faktycznie tak zrobiła, czy powinien być to powód do tego, żeby chwalić się swoją niewiernością innym kobietom?

Screeny z Wykopu

Screeny z Wykopu

Nie wszystkie wpisy dotyczyły zdrady. Ten porażający post jest tego najlepszym dowodem

Jedna z użytkowniczek zwierzyła się z próby gwałtu na swoim odurzonym marihuaną chłopaku. Jak przyznała dziewczyna, w pewnym momencie wyciągnęła linę, aby go związać. Pomysł ten bardzo nie spodobał się jej drugiej połówce, która błagała, aby przestała. Autorka wpisu na koniec przyznała, że „chciała sobie tylko pożartować”.

Napisał prywatną wiadomość do babci dziewczyny, która wyjawiła na grupie liczbę swoich partnerów seksualnych

Taka reakcja ze strony użytkownika portalu Wykop miała być odpowiedzią na niewierność dziewczyny, która uczestniczyła w „projekcie”. Taka nauczka z pewnością da jej do myślenia. Czy podobnych przypadków będzie więcej? Niewykluczone, że tak.

Screeny z Wykopu

Screeny z Wykopu

Akcja na Wykopie

Użytkownicy portalu Wykop dostali się na fejkowych kontach do tej grupy i porobili screeny postów. Część udostępnili na swoim portalu. Akcję na Wykopie pomógł rozkręcić internauta o ksywce „RicardoMilos”. Użytkownik przyznał, że początkowo chciał dać popalić Polkom, które publicznie chwaliły się swoją niewiernością.

Jaki był zamiar tego projektu? Pokazywanie najgłupszych wypowiedzi 15-latek jakie to one są w łóżku i ile razy dostała cumshota. Tak było na początku. Dostałem screena od pewnej osoby z wykopu jak jedna z kobiet przyznaje się do zdrady swojego męża. Szybka akcja, zebranie dowód i poszła wiadomość do niego. Nie jest to jedyna osoba która się przyznała do tego – tłumaczy RicardoMilos

Na chwilę obecną użytkownik został zbanowany na portalu Wykop nie bez powodu. Prawdopodobnie opublikował posty z nazwiskiem administratorki grupy „Dziewczyny bez tabu”. Ta w konsekwencji miała mieć z tego tytułu bardzo poważne problemy – była nękana i wyzywana przez internautów. Nie zmienia to jednak faktu, że RicardoMilos nie zamierza spocząć na laurach. Pragnie „upubliczniać takie osoby i zawiadamiać o ich zdradach ich partnerów”.

Zamierzam dalej szukać osób które zdradzają i oszukują swoich partnerów. To tyczy się również grup męskich – ostrzegł

Podobnej misji podjęło się wielu innych użytkowników portalu Wykop, którzy pragną stanąć na straży sprawiedliwości, a przede wszystkim wierności Polek.

To ona był inicjatorką „projektu”

W całym tym skandalu nasuwa się pytanie, kto był inicjatorem projektu „Dziewczyny bez tabu”. Dziś już wiadomo jest to osoba o nicku „typbezoszczednosci95” – prawdopodobnie kobieta. Teraz wszystko wskazuje na to, że afera wokół zwierzeń dziewczyn i ich wycieków bardzo ją przerosła. W związku z tym zaapelowała do wszystkich o rozwagę i zdrowe podejście do sytuacji. Nie chce, aby przez błędy młodości ktoś zniszczył ich życie.

Apeluję o rozwagę w całej aferze. Nie wyzywajcie tych dziewczyn, piętnujcie tylko najgorsze zachowania jak zdrady czy jakieś chore akcje. Mimo wszystko to też są ludzie z uczuciami emocjami, może popełnili jakieś błędy młodości opisując to wszystko w necie ale nie warto im przez to niszczyć życia itp. Nauczyły się że nie są anonimowe i to jest dla nich największa kara. Ja jestem honorowym przegrywem i nie chce żeby jakieś chore ataki były na nie przeprowadzane. Apeluję o to z głębi serca – czytamy

Reakcje użytkowników na apel założyciela projektu

Internauci wydają się zbytnio nie przejmować apelem pomysłodawcy projektu, którego nazwali bohaterem. W końcu to on potwierdził teorię o rozwiązłości niektórych Polek. Niektórzy użytkownicy portalu z dystansem przypatrują się całej sytuacji. Kolejni komentują „seksaferę” na Twitterze, podczas gdy wiele osób cieszy się, że grupa upadła. Ich zdaniem projekt „Dziewczyny bez tabu” był niczym innym jak „wylęgarnią idiotek”. Tłumaczą, że grupa sama się napędzała i uzmysławiała pozostałym, niedojrzałym użytkowniczkom, że mają przyzwolenie na zdradę.

Screeny z Wykopu

Screeny z Wykopu

Administratorki grupy milczały. Wszystko jednak do czasu…

Administratorki grupy nie chciały zabierać głosu w sprawie całego zamieszania. Ostatecznie postanowiły jednak obszernie skomentować „projekt”, którego podjęli się użytkownicy Wykopu. Ich zdaniem takie „zachowanie jest poniżej jakiejkolwiek krytyki”.

Sam fakt, że grupa powstała nie dla nich, a dla kobiet powinien dać wiele do zrozumienia. Miało to być miejsce, gdzie kobiety miały szukać ewentualnej pomocy, czy wsparcia, a sama atmosfera miała być intymna, aczkolwiek obecność mężczyzn na to nie pozwoliła. Staramy się już nie reagować na te wszelkie pomówienia i ataki w naszą stronę, ale nie ukrywamy, że jest to bardzo trudne – czytamy

Naszym zdaniem ludzie powinni obalać tabu i zacząć rozmawiać również na tematy, które mogą teraz budzić kontrowersje. Dodatkowo nie od dzisiaj wiadomo, że wykop.pl to mało wiarygodne i rzetelne źródło informacji, zważając na to, że były tam już afery dotyczące pornografii, wstawiania prywatnych zdjęć ludzi i filmików, a z tego co słyszałyśmy – nawet dzieci – dodają administratorki

Administratorki nie uważają, że posty użytkowniczek grupy były niestosowne. Ich zdaniem każdy ma swój rozum i wiedział, na co się decyduje, tym bardziej, że grupa liczyła ponad 60 tys. członków. Członków, którzy rozmawiali na tematy, na które inni ludzie reagują negatywnie.

Na grupie są psycholodzy, seksuolodzy, którzy nie raz dawali bardzo dobre rady w wielu dziedzinach. Kierujemy się powiedzeniem „Człowiekiem jestem; nic co ludzkie, nie jest mi obce”, dlatego uważamy, że szum dotyczący grupy, oraz treści, którymi dzielą się kobiety jest niepotrzebny i dla nas niezrozumiały – kontynuują

Z wpisu dowiadujemy się także, że administratorki wcale nie zamierzają popierać zdrady, ale też nie chcą pchać się w życie prywatne innych osób. Osób, które mają takie zachowanie za sobą. Z drugiej zaś strony autorki grupy podkreślają, że „seks to rzecz ludzka” i gdyby nie on, nie byłoby na świecie nikogo z nas. Odniosły się także do tego, że jest naturalną, ludzką potrzebą.

To kto, z iloma partnerami i jak często go uprawia, to tylko i wyłącznie sprawa moralności, oraz zasad życiowych tej osoby. Każdy powinien żyć jak chce i nikt nie powinien narzucać innym ludziom swoich wartości – dodają administratorki

Na sam koniec tej odpowiedzi dodamy, że my, jako administracja nie raz prosiłyśmy dziewczyny, aby pisały posty, oraz komentarze, których później nie będą żałować, ani się wstydzić. Internet to internet, nigdy nie wiemy kto siedzi po drugiej stronie ekranu, co właśnie pokazała cała ta sytuacja – wynosicielkami screenów nie byli tylko mężczyźni, którzy założyli 5 lat temu dobre fake konto, ale również kobiety, które bardzo aktywnie udzielały się na grupie i pomagały tym wszystkim innym kobietom, aby za chwile pośmiać się z nich, oraz ich problemów za ich plecami – kończą administratorki

Co się stało dalej z grupą?

Na to pytanie również odpowiedziały administratorki:

Ciężko odpowiedzieć na to pytanie, aczkolwiek w momencie, kiedy grupa jest pomocna chociażby i dla jednej osoby, to postaramy się o nią dbać i dalej umożliwiać dziewczynom czerpania wiedzy na dręczące je tematy. Administracja naprawdę się stara, aby polepszyć edukację seksualną w Polsce, dlatego między innymi na Instagramie naszej grupy powstaje „alfabet bez tabu”, gdzie obalamy mity na temat antykoncepcji, cyklu miesiączkowego, ciąży, oraz innych, nawiązujących tematów – tłumaczą

Mimo założeń administratorów, grupa po czyszczeniu postów została zarchiwizowana.

Warto wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski. Uważajmy na to, co piszemy i jak bardzo obnażamy się publicznie. Przecież nigdy nie wiadomo, kto to przeczyta i co z tym zrobi. To, co napiszecie publicznie – nawet w zamkniętej grupie – może Wam kiedyś zaszkodzić

_________________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Może Cię zainteresować