Gdy 7-latka dostanie pierwszy okres, będzie musiała wziąć ślub. Mąż zapłaci za nią 50 owiec

Każdy rodzic chce dla swojego dziecka jak najlepiej. O poprawę losu swojej 7-letniej córki walczy Arafat, który już teraz wie jaki los czeka jego małą córkę. Dziewczynka, gdy tylko dostanie pierwszy okres będzie musiała wyjść za mąż. W lokalnych stronach będzie warta 50 owiec. Zdesperowany ojciec o pomoc poprosił rosyjskiego reżysera.

Historia Arafata i jego córki pokazuje jak silna jest miłość ojca do dziecka. Mężczyzna cały czas szuka wyjścia z sytuacji. Jest gotowy do wielkich poświęceń.

Pierwsze spotkanie z reżyserem

Latem w 2016 r. rosyjski reżyser Ivan Wdowin przebywał na pustyni znajdującej się przy granicy izraelsko-palestyńskiej. Razem z ekipą filmową kręcili tam film. Przez ponad miesiąc ich przewodnikiem był jeden z miejscowych – Arafat. Między panami narodziła się nić porozumienia. Bardzo dobrze się ze sobą dogadywali.

Prawda boli

Arafat opowiedział reżyserowi trochę o sobie. Wyznał, że ma dwie żony oraz trójkę dzieci – dwóch chłopców i jedną dziewczynkę. Zgodnie z beduińskimi tradycjami, gdy dziewczynka dostanie pierwszy okres, co w ich rodzinie zdarza się zazwyczaj w wieku 11-12 lat, ojciec będzie musiał oddać ją obcemu mężczyźnie za 50 owiec.

Po przeprowadzce do męża dziewczynka praktycznie przestanie komunikować się ze światem zewnętrznym. Nie będzie mogła rozmawiać ze swoją rodziną. Informacja ta bardzo zszokowała Ivana.

Szczere wyznanie

Arafat któregoś wieczoru wyszedł, by porozmawiać z Wdowinem. Zdesperowany ojciec poprosił filmowca, by ten zabrał jego córeczkę do Moskwy i zapewnił jej edukację. Ojciec był na tyle zdesperowany, że w chwili słabości zapewnił Wdowina, że gdy dziewczynka osiągnie 12-lat, będzie śmiało mógł się z nią ożenić! Swoją propozycję argumentował miłością do córki, chciał dla niej jak najlepiej. Sam stwierdził, że 7-latka jest jeszcze wolna, jednak jej przyszłość jest z góry ustalona.

Reżyser oczywiście nie zgodził się i nie przyjął oferty. W zamian zaproponował coś innego.

Wyjście z sytuacji

Wdowin wpadł na inny pomysł. Nie chciał zostawić tej rodziny bez pomocy. Zaproponował więc, że nakręci o nich film dokumentalny. Dzięki temu o sytuacji dowie się cały świat. Arafat z ochotą wyraził zgodę. Bardzo entuzjastycznie przyjął pomysł reżysera.

Crowdfunding

Obecnie trwa zbieranie funduszy na realizację filmu zatytułowanego “Zakura, beduińska dziewczyna”. Według pierwszych prognoz wszystko powinno być gotowe już za rok. Jak zapowiada reżyser, w zbiórce nie chodzi tylko o uzbieranie całej kwoty. Tutaj chodzi przede wszystkim o to, by o sytuacji 7-latki i podobnych dziewczynek, dowiedziało się jak najwięcej osób.