×

Renata nie składa się na prezent dla nauczycielki. Inna matka mówi jej, że tego pożałuje

Już jutro Dzień Nauczyciela. Wprawdzie nigdzie nie jest napisane, aby tego dnia sprawiać pedagogom prezenty, ale utarło się, że właśnie taki zwyczaj zawitał do szkół. Renata ma dwójkę dzieci i tylko u 7-letniej córki inni rodzice wpadli na pomysł, aby kupić drogi prezent dla wychowawczyni. 32-latka się z tym nie zgadza i nie chce uczestniczyć w tej zrzutce. Niestety jednej z mam to się nie spodobało i nie omieszkała o tym powiedzieć.

Składać się czy nie?

To nie jest tak, że mi jest ten dzień totalnie obojętny i jestem jak najbardziej wdzięczna nauczycielom za to, co robią. Jednak nie uważam, żeby była potrzeba kupować coś więcej niż kwiatek, czekolada lub fajna książka. Jakie dziwne czasy nastały, że teraz na liście prezentów znajdują się takie rzeczy jak wycieczki, sprzęt AGD, laptop czy droga biżuteria. W którą stronę zmierza ten świat?

Dzień Nauczyciela, czyli zastaw się a pokaż się

Z dalszej części wiadomości dowiadujemy się, że Renata została poinformowana o tym, że składka wynosi 20 zł. To jednak szybko się zmieniło i dziś to już 50 zł…

W związku z tym, że składka wzrosła ponad dwa razy, ja nie mam zamiaru się składać, ponieważ wolę za to kupić coś dziecku. Przede wszystkim nie podoba mi się to, jaki prezent rodzice chcą kupić nauczycielce. Nie chcę w tym uczestniczyć. Szczerze? Dla mnie to wchodzenie komuś w d**ę. Wiem, że Iza – mama kolegi mojej córki, dowiedziała się od poprzednich roczników, co nasza nauczycielka lubi. Wychowawczyni kocha perły i właśnie z nimi rodzice chcą kupić jej naszyjnik. Nawet nie wiem, czy już kupili, czy w poniedziałek mają zamiar to zrobić

Gdzie poczciwe kwiatki?

Dla mnie to wszystko jest niepotrzebnie napompowane i napuszone. Totalnie niepotrzebne. Dla wyjaśnienia – chętnie wręczę pani Ani kwiatka i podziękuję za pomoc, ale nie mam zamiaru bawić się w sponsoring. Przesyłam Wam moją rozmowę z jedną matką. Ja się uśmiałam, gdy to czytałam, ale z drugiej strony się zasmuciłam. Bo po co jeśli faktycznie dzieci będą śmiały się z mojej córki, bo mama się nie złożyła na durny prezent?

Czy w Waszych szkołach zdarza się coś podobnego? Dajecie nauczycielom prezenty?

_________________________
*Zdjęcia mają charakter poglądowy

Napisz do nas, jeśli spotkała Cię historia, którą chcesz się podzielić: redakcja@popularne.pl

Może Cię zainteresować